Nowy Citroen C4 nie będzie się raczej nazywał C4. Za to zyska napęd elektryczny
Mamy garść nowych informacji dotyczących kompaktowego Citroena, który ma zastąpić model C4. Nowy francuski hatchback raczej zmieni nazwę i zyska wariant elektryczny.
Informacje podał rzecznik Citroena więc możemy je uznać za wiarygodne. Co więc wiemy?
Rzecznik na temat samochodu, w wywiadzie dla portalu Carscoops, wypowiada się per "nowy C-segmentowy hatchback", a nie "nowe C4", więc w sumie nie wprost, ale przyznaje, że samochód nie będzie nazywał się tak jak dotychczas.
Potwierdzone jest natomiast co innego. Nowy Citroen będzie bazował na platformie CMP, z której korzysta m. in. Opel Corsa oraz Peugeot 208, które właśnie debiutują w salonach. To modułowa platforma, którą będzie można powiększyć do rozmiarów samochodu kompaktowego, a do tego jest przystosowana do napędu elektrycznego. I to zostało na 100% potwierdzone. Elektryczny Citroen ma konkurować z Nissanem Leaf oraz czającym się póki co do debiutu Volkswagenem ID.3. Całkowicie elektryczna odmiana będzie jednak tylko jedną z wersji, planowane są też silniki benzynowe oraz diesle, tak aby hatchback mógł stanąć w szranki również z Golfem, Megane, Focusem czy Hyundaiem i30. Rzecznik zastrzegł jednak, że póki co za wcześnie jest na mówienie o tym, czy model elektryczny będzie wyróżniał się tylko specjalnymi felgami, lub brakiem atrapy chłodnicy, czy może dostanie nieco inne nadwozie.
Nie zostało też powiedziane, kiedy model zostanie pokazany publiczności. My spodziewamy się, że nie nastąpi to wcześniej niż pod koniec przyszłego roku.