Nowy Jeep Wrangler oficjalnie zaprezentowany
Były wycieki i strzępy informacji - teraz wreszcie możemy oficjalnie poznać nowego Jeepa Wranglera.
Już na pierwszy rzut oka widać o jakim aucie mowa - Jeep na szczęście nie kombinował z formą i zachował charakterystyczny styl typowy dla tego modelu. Zacznijmy od najważniejszych informacji. Dzięki zastosowaniu aluminiowych paneli oraz zmodyfikowanej konstrukcji Wranglera odchudzono o 90 kilogramów. Pod maską pojawią się 3 jednostki napędowe - 3.6-litrowy Pentastar V6 generujący 285 koni mechanicznych, nowa jednostka 2.0 Turbo oferująca blisko 270 koni mechanicznych (tutaj ciekawostka - silnik ten będzie tak zwaną “miękką hybrydą, korzystającą z 48-woltowej instalacji elektrycznej i specjalnego rozrusznika zintegrowanego z alternatorem, ta sama konstrukcja pojawi się najprawdopodobniej w Giulii) oraz 3-litrowy diesel (na jego temat jest najmniej informacji).
Oczywiście klienci będą mieli do wyboru zarówno krótki jak i długi wariant oferowany w kilku ciekawych odmianach. Dostępny będzie napęd wyłącznie na tylną oś lub sprawdzone 4x4. Niezmiennie najbardziej terenową wersją pozostaje Rubicon, który to fabrycznie wyposażony będzie w terenowe koła oraz porządne opony, pozwalające na poruszanie się w trudnym środowisku.
Wyraźnie odświeżono również wnętrze - znajdziemy tutaj dwa systemy inforozrywki (5,7 i 8,4 cala, dostępne w zależności od wersji), nieco lepsze, choć wciąż nastawione na praktyczność wykończenie oraz wiele ciekawych smaczków stylistycznych podkreślających charakter tego auta.
Sprzedaż nowego Jeepa Wrangera wystartuje w USA już w styczniu 2018.