Ojejku, jak nudno. Nowa Honda City ulula Cię do snu

Spokojnie, tego auta nie zobaczymy w Europie. Nowa Honda City to kolejne wcielenie popularnego sedana przeznaczonego na rynki azjatyckie.

Honda City - pamiętacie ten model, który oferowano kiedyś w Polsce? Nie było to wybitnie piękne ani atrakcyjne auto. Model ten jednak wzbudził nieco zainteresowania, głównie wśród starszej klienteli. Później przepadł z rynku, zostawiając więcej miejsca Jazzowi.

Najnowsze wcielenie sedana Hondy zostało zaprezentowane na targach w Tajlandii. To właśnie ten rynek oraz okoliczne azjatyckie państwa będą kluczowym miejscem sprzedaży dla tego auta. Tam wciąż małe sedany są w centrum zainteresowania klientów.

Mała Honda City w zasadzie nie jest taka mała. Mierzy ona 4553 mm długości, 1748 mm szerokości i ma 2549 mm rozstawu osi. Nadwozie ubrano w stylistykę bliższą Civicowi, choć całość jest bardzo generyczna i utrzymana w typowo azjatyckim guście. Wnętrze nawiązuje za to do nowego Jazza i jest po prostu proste i estetyczne. W centrum uwagi pojawił się duży ekran systemu multimedialnego, zaś poniżej zlokalizowano sterowanie klimatyzacją i nawiewami.

Turbo City

Honda City ma tylko jeden silnik pod maską - to znana nam konstrukcja 1.0. Dzięki doładowaniu oferuje ona 120 KM i 175 Nm momentu obrotowego. Moc trafi na przednie koła za pośrednictwem przekładni bezstopniowej CVT.