Opel Corsa stał się hybrydą z nowym silnikiem. Miękką, ale jednak
Opel Corsa debiutuje z nowym silnikiem spalinowym. Pod maską tego auta niezmiennie znajdziemy 3-cylindrową konstrukcję 1.2 Jest to jednak nowa generacja znanej jednostki, połączona z układem miękkiej hybrydy.
Niemiecka marka stawia na elektryfikację. I choć samochody na prąd są tutaj kluczowe, to ich spalinowe wersje nie odchodzą jeszcze na emeryturę. Nie zmienia to jednak faktu, że i one dostają dodatkowe wsparcie w postaci elektryfikacji - choć tutaj wyjątkowo praktycznej i przystępnej. Opel Corsa zyskał właśnie nowy silnik 1.2 z układem miękkiej hybrydy. Sprawdzamy co oferuje taki wariant.
Opel Corsa z miękką hybrydą trafi na rynek w dwóch wersjach
W obydwu przypadkach mówimy o unowocześnionej jednostce 1.2 PureTech. Przebudowano w niej rozrząd, a także wprowadzono szereg innych modyfikacji, dzięki którym zwiększyła się wydajność tego silnika. Oczywiście w parze idzie też niższe zużycie paliwa, a także ograniczona emisja CO2 i szkodliwych substancji.
Bazowa wersja będzie oferowała 100 KM, zaś mocniejsza 136 KM. W obydwu przypadkach układ miękkiej hybrydy jest sparowany z całkowicie nową, 6-biegową dwusprzęgłową skrzynią automatyczną. Takie rozwiązanie przyczyni się także do poprawy osiągów.
Opel obiecuje, że miękka hybryda w Corsie, za sprawą instalacji 48V i małego akumulatora o pojemności 432 Wh, pozwoli na wyraźne obniżenie zużycia paliwa. Teoretycznie na prądzie da się tutaj przejechać do jednego kilometra. Niemcy podkreślają też, że układ start-stop będzie znacznie sprawniejszy i skuteczniejszy.
Hybrydowa Corsa trafi niebawem do sprzedaży. Ceny nie będą niskie
Już teraz 100-konna wersja z automatem kosztuje wyjściowo niecałe 90 000 złotych. Można więc śmiało założyć, że miękka hybryda w 100-konnym wydaniu wystartuje z poziomu 95 000 złotych.
Paradoksalnie to jeden z ostatnich spalinowych samochodów w ofercie marki. Oczywiście samochody, które zadebiutowały już na rynku, nawet w wersjach po liftingu zachowają jednostki benzynowe. Wszystkie nadchodzące premiery mają być z kolei w pełni zelektryfikowane.
W drodze są aktualnie trzy kluczowe modele. Opel pracuje nad nowym Crosslandem, który będzie bliźniakiem Citroen C3 Aircross (z Indii). Mowa tutaj o tańszym, budżetowym elektryku.
Półkę wyżej stanie nowy Grandland. Tutaj z kolei dostaniemy bliźniaka Peugeota e-3008, a bazą dla tego modelu będzie platforma STLA Medium.
Festiwal premier zamknie następca Insigni, noszący ponoć nazwę Manta. Ten samochód będzie produkcyjną wersją prototypu Experimental, zaprezentowanego kilka miesięcy temu.