Oto nowa Toyota MR2. Jeszcze wygląda jak Yaris, ale stoi przed nami

Wygląda jak zwykły GR Yaris, ale nie dajcie się oszukać. Przed Wami stoi całkowicie nowa Toyota MR2 - i jest to coś imponującego!

W Tokio światło dzienne ujrzał właśnie samochód, który na pierwszy rzut oka wygląda niewinnie. Ot zwykła Toyota GR Yaris, oklejona w folię nawiązującą do maskowania tej marki. Nie jest to jednak samochód, który znacie. Pod nadwoziem popularnego sportowego hatchbacka kryje się coś wyjątkowego - to nowa Toyota MR2.

Pod maską nie znajdziecie tutaj silnika. Jest on ulokowany centralnie. Nie mówimy tutaj także o jednostce napędowej z Yarisa. To całkowicie nowa konstrukcja, która dopiero szykuje się do debiutu na rynku.

Przed Wami dobrze ukryta nowa Toyota MR2. Jesteśmy lekko podekscytowani

Japończycy oficjalnie zapowiedzieli powrót kilku kluczowych sportowych modeli. Wśród nich jest właśnie nowa Celica, która dostała już zielone światło, a także wspomniane MR2.

Teraz Toyota wodzi nas za nos ujawniając to, czego możemy spodziewać się po tym samochodzie. Przede wszystkim za fotelem kierowcy i pasażera znajdziemy nowy silnik 2.0 R4, z opracowanej od podstaw rodziny nowych konstrukcji.

Póki co nie wiemy zbyt wiele na temat samej konstrukcji. Pewne jest to, że koncepcyjny GR Yaris M będzie służyć za platformę testową dla nowego auta. Japończycy zamierzają go przetestować w ekstremalnych warunkach. Ten samochód wystartuje w serii Super Taikyu, w której wcześniej jeździła GR Corolla z silnikiem zasilanym wodorem.

Toyota MR2 GR Yaris M

Tajemnicą pozostaje też to, czy Toyota MR2 w ogóle dotrze do Europy

Tu wszystko zależy od potencjału sprzedażowego tego modelu, a także od norm emisji spalin. Patrząc jednak na to, że Japończycy nie odpuszczają sobie Europy i chcą tutaj rozpychać się łokciami, to obecność MR2 w ofercie, nawet w limitowanym zakresie, jak najbardziej wchodzi w grę.

Warto tutaj także pochylić się nad samym silnikiem. Jednostka 2.0 to element nowej rodziny konstrukcji, która będzie bazą dla wielu modeli. Te jednostki będą dostępne w wydaniu hybrydowym, a także z turbodoładowaniem. Możemy więc spodziewać się, że znajdziemy ją (a także jej mniejszą wersję, 1,5 R3) w wielu nowościach marki - także tych bardzo zwyczajnych.