Pagani Utopia stanęło w pianie podczas pokazu. "To droga pomyłka"
Oto idealny przykład na to, dlaczego nie wolno wciskać nieznanych przycisków. Pagani Utopia, podczas pierwszego pokazu w USA, stanęło w... pianie. To bardzo droga pomyłka, która zepsuła pokaz tego samochodu.
Wyobraźcie to sobie - Monterey w Kalifornii, wszyscy elegancko ubrani, dookoła piękne samochody. Na stanowisku marki z San Cesario sul Panaro błyszczy czarne nowe Pagani Utopia. Wtem wydobywa się z niego biały dym, a wszyscy goście obawiają się potencjalnego pożaru.
Problem w tym, że nie było tutaj ognia. Ba, samochód w zasadzie był wyłączony. Biały dym, który zobaczyli goście, pochodził z zupełnie innego miejsca - i niestety oznacza duże koszty dla marki.
Tak, ktoś przez pomyłkę włączył system gaśniczy. Pagani Utopia stanęło w... pianie
Całe zdarzenie nagrano, a film możecie zobaczyć na Instagramie, klikając tutaj. Pierwsze wrażenie faktycznie może być dość przerażające, gdyż "zadymienie" przywodzi nieco na myśl pożar samochodu.
Jak się jednak okazuje winowajcą był gość Pagani, który siedząc w Utopii postanowił przetestować różne przełączniki. Pech chciał, że swoim palcem trafił na jeden z tych przycisków, których wciskać nie można.
A mowa o systemie gaśniczym. Utopia fabrycznie wyposażona jest w takie rozwiązanie, które w razie pożaru ekspresowo gasi ogień w zarodku. Tymczasem tutaj ktoś go załączył przy włączonym zasilaniu, ale wyłączonym silniku. Żadnego pożaru, ani nawet ryzyka pojawienia się ognia, oczywiście nie było.
To był pierwszy pokaz Utopii w USA, do tego podczas bardzo ważnego wydarzenia
The Quail odbywa się na terenie hotelu Peninsula "The Quail Lodge & Golf Club". To spotkanie, podczas którego czołowe marki i kolekcjonerzy prezentują swoje wyjątkowe samochody. Jest to też część tygodnia motoryzacji w Monterey, w skład którego wchodzą także inne pokazy, aukcje oraz konkurs elegancji Pebble Beach.
Pagani miało więc idealną okazję, aby przedstawić Utopię potencjalnym klientom. Czy to efektowne zamieszanie wpłynie na decyzję zakupową kilku osób w USA? Trudno powiedzieć. Pewne jest to, że na drogi wyjedzie tylko 100 takich samochodów. Pagani od dawna przyciąga najbardziej wymagających kolekcjonerów, a tylko wybrani mogą pozwolić sobie na samochody z tej manufaktury - także za sprawą ich bardzo wysokiej ceny.