Polestar 5 zaskakuje nas swoją linią. To już niemal produkcyjna wersja
Czterodrzwiowe coupe o fantastycznej linii - tak zapowiada się Polestar 5, czyli kolejny model tej marki. Wczoraj poznaliśmy go w niemal produkcyjnym wydaniu.
Szwedzi nie kryją swoich nowości. Polestar, oddzielona od Volvo marka skupiająca się na "sportowych elektrykach", już za dwa lata pokaże całkowicie nowy model. Polestar 5 wizualnie nie będzie już nawiązywać do Volvo, a do tego wpisze się w segment unikalnych czterodrzwiowych coupe. Wczoraj zaprezentowano pierwsze szkice i rendery, które prezentują niemal produkcyjny samochód.
Nowy Polestar 5 zaskoczy nas swoją stylistyką
Polestar przyzwyczaił nas do tego, że oferował auta wyglądające jak Volvo i wywodzące się z Volvo. Polestar 1, będący wizualnie modelem S90 w wydaniu coupe, okazał się być bardzo kompetentnym autem sportowym, które jest kompletnym zaprzeczeniem oryginały z logotypem marki z Göteborga.
Z kolei Polestar 2 wykorzystuje z kolei potencjał platformy CMA, którą dzieli z Volvo XC40 i C40 Recharge. Dzięki temu kusi dobrą ceną i przyzwoitymi możliwościami, zwłaszcza pod kątem zasięgu.
Polestar 5 będzie zaś zupełnie inną bajką. Tutaj fundamentem stanie się nowa platforma, opracowana z myślą o mocniejszych samochodach. Nie powinno to jednak nikogo dziwić, gdyż "piątka" bierze na celownik takie auta jak Audi E-Tron GT, czy Porsche Taycan. Widać to już chociażby w linii nadwozia.
To ewolucja koncepcji, którą zaprezentowano w studyjnym modelu Percept. Jak widać produkcyjna wersja zyska klasyczne drzwi z tyłu, a z dachu zniknie LIDAR. Dyskretne różnice można zauważyć też w formie zderzaków z przodu i z tyłu.
Polestar szykuje nam festiwal premier
Po dwóch modelach przyszedł czas na cały wysyp nowości. Już w przyszłym roku światło dzienne powinien ujrzeć SUV tej marki, Polestar 3. Szwedzi wiążą z nim ogromne nadzieje - to właśnie takie auto ma największe szanse na przebicie się do szerszego grona klientów.
Polestar 5 ma z kolei przyciągnąć do marki osoby, które poszukują samochodu z segmentu performance, ale nie chcą decydować się na auta z Niemiec. Jeśli specyfikacja i możliwości tego modelu będą na wysokim poziomie, a właściwości jezdne zaskoczą tak jak w przypadku "jedynki", to sukces jest murowany.
Polestar jeszcze nie jest oficjalnie oferowany w Polsce
Szwedzi oferują swoje auta na wybranych rynkach i Polski wśród nich póki co nie ma. Priorytetem są kraje, gdzie sprzedaż elektryków jest zdecydowanie większa. Można być jednak pewnym tego, że w ciągu najbliższych lat nasz kraj też zapewne dołączy do tej listy.