Restomod na bazie Porsche 911 997 nawiązuje do G-Modelu. Jak Wam się podoba?
To już ten moment, w którym Porsche 911 997 staje się podstawą do stworzenia... restomodu. Firma Edit Automotive postanowiła nawiązać do historii marki i stworzyła nowoczesną interpretację 911 G-Modell.
Kto by pomyślał, że Porsche 911 997 już może być bazą dla restomodu. Jak się jednak okazuje z nowoczesnej konstrukcji można wycisnąć naprawdę dużo - nawet jeśli celem jest nawiązanie do klasyki. Projekt, który stworzyła czeska firma Edit Automotive, za którą stoi Petr Novague (Novak).
Niektórzy mogą kojarzyć tego człowieka z innego projektu. Wiele lat temu stworzył on auto o nazwie HN R200, czyli nowoczesną interpretację Skody 110 R i 130 RS, zbudowaną w oparciu o Audi R8. Zbudowano dwa takie samochody, które mocno namieszały w mediach i wzbudziły duże zainteresowanie.
Teraz Novague powraca z nowym projektem o nazwie G11. Pod tą nazwą kryje się przebudowane Porsche 911 997, które nawiązuje do klasycznego G-Modell. Ideą stylisty było stworzenie samochodu prostego, oddającego pierwotne założenie 911-ki. Chodzi tutaj oczywiście o czystą przyjemność z jazdy.
EDIT g11 na bazie Porsche 911 997 robi wrażenie minimalistycznym designem
Nadwozie zyskało całkowicie nowe panele, które zmieniły jego stylistykę. Przód stał się bardziej opływowy i "gładki" wizualnie. Tył z kolei zyskał całkowicie nową linię, która w dużej mierze stara się nawiązać do starych modeli 911, z G-Modell na czele.
Całość robi zaskakująco dobre wrażenie i może wpaść w oko wielu osobom. To jednak jedynie przedsmak tego, co znajdziemy we wnętrzu, które pożegnało wiele udogodnień godnych XXI wieku. Deska rozdzielcza zyskała nowy kształt, który jest interpretacją oryginalnej linii kokpitu 911-ki. Miejsce multimediów zajął wąski panel klimatyzacji, zaś kluczowe przyciski ukryto nieco niżej.
Nie znajdziecie tutaj wyświetlaczy, widocznego radia, ani też innych udogodnień. Surowy i prosty design robią dobre wrażenie i wprowadzają ascetyczny klimat w kabinie tego samochodu.
EDIT Automotive może wykorzystać wiele wersji 911 997 jako bazy dla projektu
Kluczowe jest jedynie szerokie nadwozie, czyli mowa tutaj o wariantach Carrera & Cabriolet 4, 4S, GTS i 4 GTS. Każde auto budowane jest ręcznie, posiada unikalny lakier i własną tabliczkę z numerem seryjnym. Czeska firma nie chwali się za to kosztem takich modyfikacji, ale niskiej ceny nie ma co tutaj szukać.