Porsche 911 Turbo kosztuje mniej niż milion złotych. Wyjściowo oczywiście
Porsche 911 Turbo (bez litery S) zyskało polski cennik. Otwiera go kwota 918 000 zł, ale to dopiero zalążek dobrej zabawy w konfiguratorze.
Nie wiem czy istnieje człowiek, który kiedykolwiek kupił Porsche 911 Turbo w formie "poproszę golasa, dziękuję, do widzenia". Te samochody często są doposażane w szereg elementów i nie inaczej będzie w tym przypadku. Ile więc trzeba zapłacić za nowe Turbo bez litery S?
Otóż wyjściowo 918 000 zł
Za tę kwotę dostaniemy model coupe, 580 KM i sprint do setki w 2,8 sekundy. Można więc śmiało powiedzieć, że to uczciwy biznes. Tym bardziej, że właściwości jezdne tego auta zawsze budzą ogromny respekt i gonią wiele lepszych supersamochodów.
Jeśli chcielibyście nacieszyć się jazdą pod gołym niebiem, to musicie przygotować wyższą sumę. Mowa o 983 000 zł. Jak widać otwierany dach to spora dopłata, a cena auta zaczyna już docierać do granicy miliona złotych.
"Bańka" pęknie ekspresowo
Lista opcji jest tutaj bardzo długa i kusząca, tak więc zwiększenie finalnej ceny auta to przysłowiowa bułka z masłem. Na liście opcji znajdziemy chociażby pakiet zmniejszający masę (z dużą ilością włókna węglowego), ceramiczne hamulce, pakiety stylizacyjne czy też dodatki z linii Exclusive Manufaktur. Te ostatnie mogą być szczególnie kuszące, gdyż pozwalają na ciekawą indywidualizację wyglądu tego samochodu. Wtedy jednak szybko dojedziemy do wartości na poziomie 1 200 000 zł - a to już powoli staje się zakresem modelu Turbo S, który jednak oferuje więcej w standardowym wyposażeniu.