Rajdy rajdami, ale Prodrive musi z czegoś żyć. Zrobili więc małego dostawczaka
Możesz robić świetne auta rajdowe i wyścigowe, ale czasami musisz zejść na ziemię. Prodrive wypuścił niedawno cudowny projekt P25, teraz prezentuje małego dostawczaka Elm Evolv.
- Elm Evolv to współne dzieło Prodrive i firmy Elm Mobility
- Ten mały dostawczak ma służyć do transportu "ostatniej mili"
- Ma ułatwiać poruszanie się po ciasnych i wąskich uliczkach
Auta rajdowe, wyścigowe, wyjątkowe maszyny i... dostawczaki. Prodrive to wszechstronna firma, a zatrudnieni tam inżynierowie potrafią zaskoczyć swoją kreatywnością. Ten pojazd jest jednym z ich dzieł. Nazywa się Elm Evolv i ma sprawdzić się w zatłoczonych centrach miast.
Elm Evolv to dziecko Prodrive i Astheimer Design. Jest malutki i bardzo przemyślany
Nikt tutaj nawet nie udaje, że ten samochód powstał do pokonywania długich dystansów. Wręcz przeciwnie - zasięg na poziomie 160 kilometrów pokazuje możliwości tej maszyny. Ma ona zaledwie 3251 mm długości, 1447 mm szerokości i waży tylko 850 kilogramów. Dzięki temu łapie się w homologację N1/L7e.
Równie skromna jest bateria o pojemności 20 kWh, którą można naładować w około dwie godziny. Ta jednak w zupełności wystarczy do tego, aby dowieźć paczki lub inne rzeczy w ścisłym centrum dużego miasta. Tu nacisk kładziony jest na metropolie pełne wąskich i ciasnych uliczek. We Włoszech, Francji, czy w Londynie, może to być naprawdę praktyczne rozwiązanie.
Przestrzeń ładunkowa jest zaskakująco pojemna i można się do niej dostać na dwa sposoby: bocznymi drzwiami (przesuwnymi i odchylanymi, co ułatwia dostęp, oraz tylnymi, otwieranymi na boki. Ciekawostkę stanowi ładowność, która sięga 300 kilogramów. Dla wielu usług będzie to wartość więcej niż wystarczająca.
Kabina jest jednoosobowa i zapewnia podstawowe narzędzia. Jest uchwyt na telefon, wyświetlacz, kierownica, wygodny fotel, uchwyty na kubki i złącza do ładowania urządzeń. Pełne przeszklenie zapewnia doskonałą widoczność, a specjalna rama zapewnia odpowiedni poziom bezpieczeństwa.
Prodrive opracował pierwszy prototyp. Teraz poszukuje inwestora i myśli o seryjnej produkcji
Ta jednak nie ruszy przed 2028 rokiem. Rocznie ma powstawać 10 000 takich pojazdów, a ich cena zamknie się na poziomie 100-120 tysięcy złotych. Elm Evolv trafi na rynek europejski, ale pojawiło się już zainteresowanie tym samochodem wśród potencjalnych klientów z USA.