Renault Arkana nie ma długiej przyszłości. Z wybranych rynków zniknie już lada chwila

Renault Arkana to jeden z najciekawszych modeli, które znajdziemy w ofercie tej marki. Jego dni są jednak policzone. Z wybranych rynków zniknie już w przyszłym roku. Dlaczego Francuzi tak szybko żegnają się z tym autem?

Można śmiało powiedzieć, że Renault Arkana to jeden z najbardziej udanych samochodów tej marki - mimo, że na rynku odnosi raczej "cichy" sukces. Francuzi zdecydowali się na wprowadzenie tego auta do Europy po ciepłym przyjęciu tańszej wersji na wschodzie. Tam bazowała ona na platformie B0 (z Dustera) i był to bardzo budżetowy samochód. My dostaliśmy ciekawszy wariant - z platformą CMF-B i z ładniejszym wnętrzem z Captura.

W ubiegłym roku Renault pochwaliło się wariantem po liftingu. Zmiany są skromne i delikatnie odświeżają wygląd tego samochodu. Teraz wszystko wskazuje na to, że Arkana może niebawem przejść na emeryturę. A wszystko to za sprawą... Geely. O co tutaj chodzi?

Renault Arkana powstaje w koreańskiej fabryce marki. I tu pojawia się problem

Holenderskie media motoryzacyjne podały informację, że Arkana zniknie z oferty w tym kraju już w przyszłym roku. Podobne informacje pojawiają się też w innych krajach, choć nie ma tutaj jeszcze oficjalnej daty zakończenia sprzedaży.

Ta rewolucja w gamie ma prostą genezę. Renault weszło we współpracę z Geely, tworząc nową spółkę odpowiedzialną za budowę silników. Jednocześnie Geely w ramach transakcji przejęło dużą część udziałów w zakładach marki w Busan w Korei Południowej.

To dawna fabryka Samsunga, którą Renault finalnie przejęło. W niej właśnie budowana jest Arkana, która dociera do Europy. Geely w ramach inwestycji przeprowadziło remont zakładu i nieco go unowocześniło. Wszystko po to, aby powstawały tam nowe modele - z Renault Grand Koleosem na czele. To nic innego jak samochód Geely we "francuskim przebraniu".

Ten samochód ma być kluczowym produktem zakładu w Busan, co ograniczy możliwość budowy Arkany. Z tego powodu na rynek wjechało Renault Symbioz, które zapewne wypełni tę lukę. Teoretycznie wykorzystuje podobny przepis (pod kątem platformy i wnętrza), ale ma stylistykę Captura i jest klasycznym SUV-em. Ma też lepsze wyposażenie, ale i wyższą cenę.

Renault Arkana 2025

Do tego lukę po Arkanie zastąpi... nowa Dacia

Mowa tutaj o modelu, który zyska nieco bardziej dynamiczną stylistykę. Roboczo nazywa się go C-NEO i będzie to de facto odpowiednik crossovera Renault, tylko w budżetowym wydaniu. Premiera tego auta powinna mieć miejsce w 2026 roku, co pozwoli uporządkować gamę Renault i przygotować klientów na zmiany w ofercie. Czy to będzie strzał w dziesiątkę? Niewykluczone. Po pierwsze - dostaniemy ciekawy i duży samochód w budżetowym wydaniu. Pod drugie - gama Dacii będzie naprawdę szeroka i atrakcyjna.