RUF Bergmeister nie ma dachu i tylnego zderzaka. To zbędne kilogramy
Legenda wyścigów górskich powraca w nowym wydaniu. RUF Bergmeister to nowoczesne i zarazem klasyczne podejście do tematu wyścigowego samochodu z przeszłości.
Nazwa Bergmeister (mistrz góry, w bezpośrednim tłumaczeniu) z autami Porsche związana jest dość blisko. Marka z Zuffenhausen miałaa w swoim portfolio tak genialne maszyny jak 909 i 910 Bergspyder. Kilka lat temu z kolei stworzono model 981 Bergspyder, będący nowoczesną interpretacją tych samochodów. Do zabawy dołączyła teraz także manufaktura z Pffafenhausen - ich RUF Bergmeister to małe dzieło sztuki, które pod klasycznie wyglądającym nadwoziem skrywa najnowsze rozwiązania.
RUF Bergmeister 2023. 457 KM, wolnossący silnik, lekkie nadwozie. Czego więcej można chcieć?
Firma rodziny Ruf wbrew pozorom nie wzięła tutaj na warsztat ich nowej konstrukcji, modelu SCR. Bazą dla modelu Bergmeister stał się klasyczny model 993. Gruntownie je przebudowano, stosując przy tym wiele zaawansowanych materiałów, takich jak włókno węglowe czy tytan.
Za projekt nadwozia odpowiada Tony Hatter, ten sam człowiek, który narysował 911 993. Postawiono tutaj na klasyczne rozwiązanie - dach odcięto, przednią szybę zastąpiono niską owiewką, a nadwozie zyskało dodatkowe elementy aerodynamiczne - przynajmniej z przodu, gdyż...
RUF Bergmeister nie ma tylnego zderzaka. Bo po co?
W ten sposób efektownie wyeksponowano 3,6-litrową doładowaną jednostkę z suchą miską olejową, oferującą 457 KM. Całość oczywiście chłodzona jest powietrzem, jakże by inaczej.
Nadwozie wykończono w klasycznej konfiguracji kolorystycznej. Biel połączono tutaj z zielonymi pasami, zaś w kabinie postawiono na alcantarę oraz na kraciastą tapicerkę. Wygląda to rewelacyjnie, nieprawdaż?
Podczas "The Quail" obok Bergmeistera debiutuje także SCR
Mowa oczywiście o amerykańskiej premierze tego auta. Konstrukcja RUF-a po raz pierwszy oficjalnie stawia swoje koła za oceanem, kusząc klientów szukających emocji z klasycznych Porsche w nowoczesnym wydaniu.
Ten samochód - SCR, choć wizualnie wyglądający jak mieszanka modeli 964 i 993, w praktyce jest stworzoną od podstaw konstrukcją, która wykonana jest z włókna węglowego. Dodatkowo zaawansowane zawieszenie sprawia, że właściwości jezdne wynoszą tę konstrukcję na całkowicie nowy poziom.
RUF nie chwali się ceną Bergmeistera, ani też nie ujawnia dostępności tego auta. Jedno jest jednak pewne - chętnych z pewnością nie zabraknie, a z manufaktury w Pfaffenhausen wyjedzie co najmniej kilka sztuk tego samochodu. Dla fanów modelu 911 z bardzo grubym portfelem jest to wręcz obowiązkowa pozycja w garażu!