SCG pokazało oficjalnie wodorowego pickupa do wyścigów Baja. W planach wersja drogowa

SCG, czyli Scuderia Cameron Glickenhaus, to manufaktura, która idzie jak burza ze swoimi projektami. Najnowszy to wodorowy pickup do wyścigów terenowych.

SCG, manufaktura Jima Glickenhausa, zaczęła od samochodów sportowych. Startują w Le Mans w klasie Hypercar (4 i 5 miejsce w 2021 roku) i mają mnóstwo pomysłów na sportowe samochody. Najnowszym jest ewolucja terenówki do wyścigów Baja. Po zeszłorocznym koncepcie przyszła pora na oficjalną premierę modelu Hydrogen Boot. Wygląda nieco jak z filmu postapokaliptycznego. A Amerykanie zapowiadają, że powstanie też drogowa wersja.

SCG Boot już jest, to odmiana z nowym napędem

W zeszłym roku projekt SCG Boot wygrał swoją klasę w słynnym wyścigu Baja 1000. Można go zresztą kupić. Ceny zaczynają się od niecały 300 000 USD. Tymczasem firma z Nowego Jorku przygotowała odmianę na wodór. Wyróżnia się mocno, dzięki olbrzymiemu zbiornikowi "na plecach". I tu spodziewam się najwięcej problemów z homologacją drogową, mimo osłony z metalowych rurek. Światła LED, koło zapasowe z przodu, w formie rozbudowanego "zderzaka" można łatwo przerobić. Dwuosobowa kabina pozostała niezmieniona, choć za nią pojawiły się dodatkowe osłony z wentylatorami, prawdopodobnie chłodzącymi system napędu elektrycznego.

SCG

SCG krytykowało wcześniej elektryczne samochody ze względu na... to co my wszyscy. Małą użyteczność w trasie, długi czas ładowania oraz dużą masę. Glickenhaus wierzy, że jest miejsce dla technologii ogniw paliwowych, oprócz "klasycznych" samochodów elektrycznych.

Mimo oficjalnej premiery, nie ma informacji na temat parametrów technicznych nowego pojazdu. Zapewne na ten temat dowiemy się więcej bliżej listopada, kiedy samochód ma wystartować w Baja 1000. Ma być pierwszym zeroemisyjnym pojazdem, który skończy tę imprezę. I, jak sądzę, ambicje SCG wykraczają poza "skończy" i zakładają raczej "wygra". Przynajmniej jakieś klasowe trofeum.

Oprócz stworzenia samochodu, firma pracuje też nad własną infrastrukturą do ładowania, tak aby SCG Hydrogen Boot mógł tankować nawet na środku pustyni.

Materiały prasowe, w których opublikowano zdjęcia i informacje o samochodzie, są formą udającą wywiad z różnymi CEO firm motoryzacyjnych. Jest też delikatna szpila wbita Cybertruckowi Tesli, który ma być lepszy. Ale go jeszcze nie ma.

SCG Benzynowy SCG Baja Boot

Tak, zdajemy sobie sprawę z tego, że to tylko rendery... ale tak ostatnio wygląda większość premier, a SCG jak na razie stworzyło wszystko co obiecało.