SEAT Ibiza i SEAT Arona przeszły lifting. Największą nowością jest wnętrze
SEAT Ibiza i SEAT Arona, czyli dwa popularne auta tej hiszpańskiej marki z segmentu B, przeszły właśnie pierwszy duży lifting. Zmiany nie są rewolucyjne, ale wnoszą sporo świeżości.
SEAT Ibiza i SEAT Arona to bez wątpienia dwa doskonale narysowane samochody, które wyjątkowo dobrze się starzeją. Pomimo kilku lat stażu rynkowego zmarszczek zbyt wiele tutaj nie było. Mimo to hiszpańska marka postawiła na lifting, który wnosi sporo świeżości. Co się zmieniło?
SEAT Ibiza - kosmetyczne zmiany z zewnątrz
Przede wszystkim delikatnie odświeżono tutaj zderzaki, grill i przednie lampy. Analogiczne zmiany zaszły z tyłu, gdzie też zdecydowano się na dyskretne poprawki. Nie zabrakło tutaj nowych wzorów felg i dwóch dodatkowych odcieni - Asphalt Blue i Sapphire Blue.
SEAT Arona - nowa wersja Xperience
Zmiany w Aronie są niemal identyczne - tutaj także skupiono się na odświeżeniu zderzaków i lamp. Nowością jest natomiast wersja Xperience, która ma "uterenowiony" charakter. Wyróżnia ją nowy front, z charakterystycznymi dodatkowymi okrągłymi lampami. Nie zabrakło też srebrnych dodatków, nawiązujących do aluminium. Ofertę kolorów poszerzono o odcienie Sapphire Blue, Camouflage Green i Asphalt Blue.
Obydwa modele zyskały całkowicie nowe wnętrze
Zarówno SEAT Ibiza i jaki Arona dostają nowy kokpit. Co go wyróżnia? Przede wszystkim znacznie wyżej zamocowano tutaj ekran nowego systemu multimedialnego. Ten w zależności od wariantu ma od 8,25 do 9,2 cali wielkości. Poza tym nie zabrakło tutaj cyfrowych zegarów (wyświetlacz ma 10,25 cala).
SEAT postawił również na lepszą jakość plastików. Górna część deski ma być wykończona miękkim plastikiem. Jednocześnie dorzucono więcej ciekawych kolorów tapicerek oraz kilka wyrazistych w barwie dodatków w kabinie.
Silniki? Tutaj nie ma zmian
Oferta jednostek napędowych pozostaje taka sama. Oznacza to konstrukcję 1.0 TSI i 1.5 TSI. Pierwsza z nich oferuje od 95 do 110 KM i może być parowana z 5 i 6 biegową manualną skrzynią lub 7-biegową przekładnią DSG. Wariant 1.5 TSI generuje 150 KM. Na wybranych rynkach dostępna będzie także wersja TGI, czyli zasilana gazem ziemnym.
SEAT rozpocznie produkcję obydwu modeli w trzecim kwartale bieżącego roku. Tym samym pierwsze dostawy do klientów będą miały miejsce na przełomie 2021 i 2022 roku. Jednocześnie hiszpańska marka szykuje już kolejne generacje tych aut, które mamy poznać w 2023 roku.