Skoda Kodiaq Scout - Rasowy terenowiec
Jeśli klasyczna odmiana Skody Kodiaq wydaje Wam się zbyt mało terenowa, Skoda ma dla Was nową propozycję. Wersja Scout ze zwiększonym prześwitem i standardowo oferowanym "czteronapędem" powinna jeszcze lepiej sprawdzić się w terenie.
Skodiaq doczekał się nareszcie wersji, którą bez obaw można wysłać na zwiady w terenie. Dokładnie tak jak skauta, od którego wzięły swą nazwę najzaradniejsze odmiany czeskich samochodów. Kodiaq od początku wydawał się idealnym kandydatem do zaszczepienia w nim genu harcerza. Najnowszy członek rodziny Kodiaqów, podobnie jak Octavia Scout, charakteryzuje się podwyższonym zawieszeniem i oferowanym standardowo napędem na cztery koła. Dzięki temu auto ma sobie lepiej radzić na bezdrożach.
Scouta rozpoznacie bez problemu - SUV otrzymał charakterystyczne srebrne wstawki przechodzące z przedniego zderzaka w osłonę pod silnikiem i imitujące dyfuzor w tylnym zderzaku. Nowe są także 19-calowe alufelgi o wzorze zarezerwowanym specjalnie dla tej wersji. Uzupełnieniem zmian zewnętrznych są małe emblematy z napisem Scout. Także w kabinie znajdziecie inskrypcję i znaczki, które przypomną Wam o tym, z którą wersją macie do czynienia.
Wyposażenie Scouta opiera się w znacznej mierze na wersji Ambition, ale znajdziecie też parę dodatków, takich jak Off-Road Assist czy możliwość wyboru jednego z 6 trybów jazdy (system Driving Mode Select): Eco, Comfort, Normal, Sport, Indywidualny i Śnieg. Co ciekawe, wybór jednego z nich nie tylko zmienia ustawienia silnika, siłę wspomagania kierownicy czy charakterystykę zmiany biegów (w przypadku skrzyni automatycznej DSG), ale także wpływa na parametry klimatyzacji. W każdym Skaucie znajdziecie na pokładzie ambientowe oświetlenie LED z możliwością wyboru jednej z 10 barw. Do tego tapicerka z alkantary, metalowe pedały, tekstylne dywaniki i system infotainment z ośmioma głośnikami.
Jeśli zaś chodzi o sytuację pod maską, to do wyboru mamy trzy silniki. Podstawową odmianę napędza 150-konny benzynowy silnik 1.4 TSI, zapewniający Kodiaqowi przyspieszenie do setki w mniej niż dziesięć sekund (dokładnie w 9,8 s) i prędkość maksymalną wynoszącą 197 km/h. Następny wariant to 180-konny benzyniak 2.0 TSI, dzięki któremu sprint do 100 km/h zajmuje SUV-owi 8 sekund, a prędkość maksymalna wynosi 207 km/h.
Trzonem sprzedaży będą zapewne konfiguracje z jednostką wysokoprężną 2.0 TDI w dwóch wariantach mocy - 150 KM lub 190 KM. Słabszy silnik zapewnia przyspieszenie do 100 km/h w 9,5 s, a mocniejszy w 8,9 s. Prędkość maksymalna to odpowiednio: 197 km/h i 210 km/h. Niezależnie od silnika, każdy Scout przenosi moc na wszystkie koła poprzez zainstalowane przed tylnym mechanizmem różnicowym elektronicznie sterowane sprzęgło wielotarczowe. Prześwit wynoszący 194 mm sprawia, że wyboiste drogi nie są dla czeskiego SUV-a problemem. Dodatkowo przed uszkodzeniami mogącymi powstać wskutek terenowej jazdy uchroni Was pakiet na bezdroża, zawierający dodatkowe osłony podwozia, silnika, a także przewodów i kabli.
Terenowy Scout nie jest jednak kropką nad "i" w przypadku Skody Kodiaq. Gama SUV-a zostanie rozszerzona także o sportową odmianę RS, o co zabiegał Christian Strube, członek zarządu odpowiedzialny za rozwój technologiczny czeskiej marki. Skoda Kodiaq Scout zostanie zaprezentowana już w marcu podczas targów samochodowych w Genewie.