Skoda przedstawiła swoje plany na przyszłość. "Czeka nas aż 11 nowości"
Jedenaście nowości, z czego 6 elektrycznych, nowa stylistyka i rewolucja wizualna. Skoda przedstawiła swoje plany na najbliższe lata. Pewne jest jedno - na brak premier narzekać nie będziemy. Zobaczcie czego możemy się spodziewać.
Czeska marka zdaje się być ostatnio uskrzydlona. W ręce tej firmy wpadł nie tylko cały dział rozwoju jednostek spalinowych. Skoda przede wszystkim skupia się na rozwoju swojej gamy modelowej, która niebawem powiększy się aż o 11 nowości. Część z nich poznamy jeszcze w tym roku. Czego możemy się spodziewać?
Skoda nie próżnuje. Czeka nas aż 11 nowości, a część z nich poznamy jeszcze w tym roku
Czesi przygotowali dokładną mapę, która prowadzi przez najbliższe lata, aż do roku 2026. To właśnie wtedy gama tej firmy zostanie całkowicie odświeżona i zyska pełne pokrycie w kluczowych segmentach.
Zacznijmy od tego, co przyniesie jeszcze ten rok. W najbliższych miesiącach czekają nas aż cztery premiery. Na horyzoncie jest lifting Kamiqa i Scali, aczkolwiek tutaj mówmy raczej o dyskretnych zmianach w stylistyce.
Najważniejsze są dwa duże debiuty - nowa Skoda Kodiaq 2023 i Skoda Superb Combi & Hatchback. Mowa tutaj o kolejnych generacjach tych aut, z zupełnie inną stylistyką. W obydwu przypadkach bazą jest platforma MQB, dopasowana także do elektryfikacji w postaci hybryd plug-in.
Przyszły rok przyniesie lifting Octavii i Skodę Elroq
Tutaj Czesi potwierdzili wcześniejsze domysły dotyczące nowej nazwy. Skoda Elroq 2024 będzie w praktyce następcą Karoqa, oczywiście elektrycznym. Ten model powstanie na zmodernizowanej platformie MEB i zapewni napęd na tył lub na wszystkie cztery koła.
W 2025 roku Skoda Enyaq przejdzie duży facelifting, a do gamy dołączy mały elektryk
Enyaq zostanie z nami jeszcze na kilka lat, aczkolwiek w 2025 roku będzie już wymagał naciągnięcia zmarszczek. Skoda stawia tutaj na duży lifting, który zmieni wizerunek tego samochodu i upodobni go do nowych modeli.
W tym samym czasie na rynek trafi mały miejski elektryk Skody. Mowa tutaj o odpowiedniku Volkswagena ID.2All, opartego o platformę MEB Entry. Długość takiego pojazdu wyniesie 4,1 metra, a stylistyka upodobni go do crossovera.
W 2026 gamę Skody uzupełni duży SUV na prąd oraz elektryczne kombi
W przypadku tego pierwszego samochodu mówimy o produkcyjnej wersji modelu Vision 7S. Przejdzie on oczywiście jeszcze szereg zmian, jednak ogólna koncepcja zostanie zachowana.
Dużo zainteresowania budzi natomiast zapowiadane kombi, które będzie połączeniem praktyczności i elegancji. Tutaj możemy więc liczyć na elektrycznego odpowiednika Octavii. Wszystko wskazuje na to, że ten model może powstać już na nowej platformie SSP.