Sophia Floersch pierwszą kobietą w Formule 3
Zespół Campos Racing z Formuły 3 zasiliła niezwykła osoba. To Sophia Floersch, 19-letnia dziewczyna, którą uważa się za jeden z większych wyścigowych talentów.
Sophia Floersch z pewnością jest Wam znana, choć nie zdajecie sobie z tego sprawy. To jest właśnie ta dziewczyna, która podczas Grand Prix Macau w 2018 roku zaliczyła jeden z najgroźniej wyglądających wypadków w motorsporcie. Przy 270 km/h jej bolid oderwał się od ziemi, przeleciał nad barierkami i kabiną uderzył w metalową osłonę ściany. Był to efekt wcześniejszego zderzenia z innym zawodnikiem.
Dzięki bardzo dopracowanej konstrukcji bolidu Dallary, Sophia Floersch wyszła z tego wypadku żywa. Rollbar oraz wszelkie zabezpieczenia kierowcy zdały egzamin na piątkę z plusem. Nie oznacza to jednak, że z auta wysiadła o własnych siłach. Połamany kręgosłup (szczęśliwie bez przerwania rdzenia kręgowego) oraz inne uszkodzenia cała wymusiły skomplikowaną operację oraz długotrwałą rehabilitację.
Floersch nie zmarnowała tego czasu
Regularne treningi na symulatorach oraz praca nad własnym ciałem zapewniła jej powrót do pełnej sprawności. Równo rok po wypadku po raz pierwszy wsiadła do bolidu. Teraz, 18 miesięcy od niebezpiecznie wyglądającego wypadku w Macau jej kariera nabiera rozpędu.
Sophia Floersch podpisała kontrakt z Campos Racing, czyli zespołem z Formuły 3. Zaledwie 19-letnia Niemka uznawana jest za ogromny talent, co może otworzyć jej drzwi do dalszej kariery, być może nawet w Formule 1. Widać tutaj pewne analogie do Roberta Kubicy, bowiem nasz rodak dokładnie w tym samym wieku zaczął swoją przygodę w F3.