Suzuki S-Cross 2022. Nowe nadwozie skrywa starego znajomego
Wiecie, że ten samochód pokazano 8 lat temu? Suzuki S-Cross 2022 zdaje się być nieśmiertelne, gdyż powraca z nowym nadwoziem i z garścią dodatków.
Suzuki S-Cross cieszy się przyzwoitą popularnością, zwłaszcza wśród klientów indywidualnych. Japończycy z kolei nie lubią eksperymentować - to jedna z tych marek, która stawia na ewolucję i niechętnie decyduje się na nowe modele. Czy nowe wcielenie popularnego kompaktowego crossovera to odgrzewany kotlet? Niekoniecznie - zmian jest tutaj sporo, choć głównie wizualnych.
Suzuki S-Cross 2022 - nadwozie mocno się zmieniło, ale...
Tutaj japońska marka faktycznie nieco "zaszalała". Stylistyka SX4 S-Crossa stała się dużo bardziej kanciasta i nieco nowocześniejsza. Niestety - wszystko to "wciśnięto" na starą platformę. Auto mierzy więc 4300 mm długości i ma 2600 mm rozstawu osi. Chciałoby się powiedzieć, że zmiana i powiększenie auta celem nawiązania lepszej rywalizacji z konkurencją byłoby wręcz wskazane, ale na taki ruch się nie zdecydowano. Bagażnik również nie został powiększony i wciąż ma 430 litrów pojemności.
Gama lakierów składa się z nowych odcieni: Solid White, Metallic Titan Dark Grey, Energetic Red, Sphere Blue, Cosmic Black i Silky Silver.
Rewolucji nie ma też w kabinie, gdzie połączono projekt starszego wnętrza z nowym systemem multimedialnym (wyświetlacz ma 9 cali). Przeniesiono go na szczyt deski rozdzielczej, co odświeżyło wygląd kokpitu i poprawi komfort obserwowania danych przekazywanych na wyświetlaczu.
Cała reszta jest jednak po staremu. Mamy więc prosty panel klimatyzacji, analogowe wskaźniki z małym ekranem komputera pokładowego (do tego zapewne wciąż obsługuje się go "pałąkiem" w zestawie wskaźników).
Pod maską znalazł się stary znajomy
Suzuki S-Cross 2022 korzysta z jednostki 1.4 BoosterJet, którą połączono z usprawnionym systemem miękkiej hybrydy. Moc nie wzrosła (to wciąż 129 KM), a sprint do setki zajmuje 9,5 sekundy. W przypadku wyboru automatycznej skrzyni biegów będzie to już 10,2 sekundy. Opcją pozostaje także napęd na cztery koła - AllGrip.
Japończycy podkreślają, że ich auto będzie za to tanie w utrzymaniu, oszczędne i dość ekologiczne (emisja CO2 to 120g na kilometr, co nie jest wybitnym wynikiem).
Suzuki S-Cross - cena i dostępność
Auto dotrze do nas z węgierskiej fabryki marki, a w salonach jest już dostępne (cóż za tempo!). Ceny nie są niskie. Bazowa wersja Comfort 2WD 6MT kosztuje co najmniej 97 500 zł. Za wariant Premium zapłacimy 102 500 zł, zaś model Elegance to wydatek rzędu 114 500 zł.
6-biegowy automat i napęd na przednią oś dostaniemy tylko w wydaniu Premium, wycenionym na 110 500 zł.
Pozostałe wersje dostępne są już z napędem AllGrip. Czterołap w połączeniu z manualną skrzynią biegów kosztuje 111 500 zł w wersji Premium lub 123 500 zł w wydaniu Elegance.
Automatyczna skrzynia biegów i napęd AllGrip to najdroższe zestawienie. Tutaj wersja Premium wyceniona została n 119 500 zł, zaś wariant Elegance Sun (z szyberdachem) kosztuje aż 136 500 zł.