Tak, Volkswagen wyprodukował już milion Touaregów. I nie zwalnia tempa
Siedemnaście lat wystarczyło Volkswagenowi na wyprodukowanie miliona Touaregów. To mało, patrząc na pozycjonowanie tego modelu.
A skoro "bańka" pękła, to można świętować - i to w dobrym stylu. Z okazji milionowego egzemplarza Volkswagen wypuścił limitowaną wersję Touarega o nazwie "One Million". Oczywiście nikt nie spodziewał się takiej nazwy, ale nie o tym mowa. Czym wyróżnia się ten limitowany Touareg? Nadwozie wykończono lakierem Sechura Beige, który zestawiono z czarnym wykończeniem słupków, grilla oraz innych elementów ozdobnych. Klienci dodatkowo mogą zdecydować się na uzupełnienie auta pakietem R-Line, dodającym nieco sportowej jurności.
We wnętrzu, poza emblematami "One Million" znajdziemy także nową tapicerkę Puglia, która koloryzowana jest ekstraktem z drzew oliwnych. Przeszycia wykończono z kolei odcieniem Amber Brown, a ozdobne listwy wykonano z aluminium. Oczywiście wyposażenie tego wariantu jest kompletne - znajdziemy więc tutaj wszystkie opcje, z kokpitem Innovision na czele.
Sercem Volkswagena Touarega One Million jest silnik 3.0 TDI V6, który generuje 286 KM. W Niemczech odmiana ta została wyceniona na 80 880 euro.
Volkswagen Touareg - tańszy i lepszy brat Audi?
Volkswagen Touareg to jeden z najciekawszych modeli tej marki. Od początku swojego istnienia jest bardzo mocno spokrewniony z Porsche Cayenne i Audi Q7 (o Bentleyu i Lamborghini nie ma co wspominać). Model ten doceniono za przestronność, bogate wyposażenie, dobre silniki i rozsądną cenę. I choć pierwsza generacja nie zapisała się w historii jako bezawaryjne auto, głównie przez problematyczną pneumatykę. Druga i trzecia generacja są jednak wyjątkowo udanymi autami, w wielu aspektach przebijającymi droższych konkurentów. Nikogo nie powinien dziwić więc fakt, że sprzedało się już milion takich aut, a trzecia generacja przyciąga ciągle nowych klientów.