To nie jest reklama drogerii, to nowy wizerunek Jaguara. To trzeba na spokojnie
Tak, to naprawdę nie jest reklama drogerii, tylko nowy wizerunek Jaguara. Coś czujemy, że ich rewolucyjny model będzie kontrowersyjny.
- Jaguar pochwalił się dzisiaj nową identyfikacją wizualną
- Marka postawiła na nietypową typografię i kolorystykę
- Klasyczny "Jaguar" będzie dalej obecny, ale w innej formie
To będzie kontrowersyjny powrót. Nie dość, że nowy Jaguar wskoczy na wyższą półkę i zyska odważną linię, to jeszcze na rynek trafi wyłącznie w elektrycznym wydaniu. Co więcej, Brytyjczycy pochwalili się właśnie nową identyfikacją wizualną. "Kot" wciąż jest obecny, ale stanowi tło dla nowej kolorystyki i typografii. Wbrew pozorom zdjęcia, na które patrzycie, to nie jest reklama drogerii.
Jaguar w różach, Jaguar z symbolem, Jaguar z mieszanką dużych i małych liter
Tak w skrócie można opisać to, co tutaj widzimy. Zacznijmy od elementu, który póki co jest najbardziej znajomy, czyli od "kota". Ten wciąż pozostaje na swoim miejscu aczkolwiek w ograniczonej formie. Jaguar pochwali się nim wyłącznie na "grillu", który potencjalnie zyska prostokątną formę na środku samochodu.
Poza tym Brytyjczycy opracowali nowy "symbol" marki. Są to dwie litery J ukryte w kole. Nowy logotyp jest prosty, ale też mało charakterystyczny. Nam kojarzy się z torebką lub butami. Podejrzewam, że Wasze skojarzenia będą podobne.
Najdziwniejszy jest jednak sam napis Jaguar, który na różowo-białym tle wygląda niczym nazwa drogerii
To było nasze pierwsze skojarzenie w redakcji. Połączono tutaj duże i małe litery, przy czym J w odwróconej formie idealnie pełni rolę litery R. Do tego "G" też jest majuskułą, ale towarzyszy mu już minuskuła a i u. Podejrzewam, że graficy będą często podawać ten przykład jako "kontrowersyjną zmianę".
Przy okazji brytyjska marka pochwaliła się też nowymi hasłami. Nowy r ma "przełamywać formy", "nic nie kopiować", "tworzyć coś żywiołowego" i "usuwać zwyczajność". To sugeruje, że design tego samochodu będzie bardzo kontrowersyjny i odważny. Pytanie, czy to jest to, czego pożądają klienci marki i czego potrzebuje rynek? O tym przekonamy się już 2 grudnia, podczas premiery prototypu. Nowy elektryk tej marki zadebiutuje w trakcie wydarzenia ArtBasel w Miami.