Jeszcze przed Yarisem powstała Toyota IQ GRMN. I to było cudowne auto!

Dzisiaj krótka lekcja historii aut z rodziny GRMN. Yaris wcale nie był pierwszym autem z tym logo. Wcześniej powstała szalona Toyota IQ GRMN, która teraz staje się poszukiwanym klasykiem.

Hothatche z rodziny GRMN uznawane są za absolutnie rewelacyjne. W przypadku poprzedniego Yarisa wybrano ścieżkę, którą mało kto już podąża. To nie jest małe auto, do którego wrzucono mocny silnik, a reszta "jakoś tam zagra". GRMN w rozsądny sposób zaprojektowało cały samochód, a dopiero wisienką na torcie była jednostka napędowa. Nowy GR Yaris ma spore szanse stać się najbardziej pożądanym hothatchem na rynku, głównie ze względu na swoją specyfikację (napęd na cztery koła, bardzo mocny silnik) i zapowiadane rewelacyjne właściwości jezdne. Nie wiem czy jednak wiecie, że zabawa z małymi autami w przypadku GRMN zaczęła się dużo wcześniej, jeszcze przed Yarisem. Była to Toyota IQ GRMN, która jest teraz niezwykle rzadkim rarytasem.

Toyota IQ GRMN - tylko 100 aut

I ani jednego więcej. Japończycy ze swojego malucha wycisnęli ostatnie soki. Swoją drogą IQ to fantastyczny samochód, który moim zdaniem niesłusznie został wycofany z rynku. Niestety, te najmniejsze auta mają ciężki żywot. Nawet Smart, który niby sprzedaje się dobrze, z trudem wiąże koniec z końcem. No ale...

Wróćmy do IQ GRMN. Mało kto w ogóle o nim słyszał, gdyż model ten zaprojektowano z myślą o Japonii. Co w nim zmieniono? Przede wszystkim silnik. Jednostka 1NR-FE o pojemności 1,33 litra zyskała sprężarkę mechaniczną. To pozwoliło na uzyskanie bezpiecznych 122 KM dostępnych przy 5200 obr./min. oraz 174 Nm osiąganych przy 4800 obr./min. Dynamikę poprawia skrócone przełożenie główne skrzyni biegów, a odpowiednią ścieżkę dźwiękową serwuje zaprojektowany od podstaw układ wydechowy.

Poza silnikiem przebudowano też zawieszenie. Auto zyskało wyraźnie poszerzony rozstaw kół, a standardowe felgi ustąpiły miejsca znacznie lżejszym konstrukcjom od Enkei. Przykrycie kół wymagało zastosowania kompletnego bodykitu. Dzięki niemu Toyota IQ GRMN wygląda bojowo i nieco kuriozalnie. Ma to jednak swój urok.

To był piekielnie drogi samochód

W momencie debiutu wyceniono go na 3 550 000 jenów, co w przeliczeniu na nieco bliższą nam walutę oznaczało 26 500 funtów. Obecnie na sprzedaż jest jeden z tych stu samochodów. Jego cena wciąż pozostaje zaporowa, gdyż przed importem wyceniono go na około 20 000 funtów. Jest to blisko 100 000 zł za Toyotę IQ. Jeśli jesteście szaleni i macie wolną gotówkę, to nie zastanawiajcie się ani chwili - auto znajdziecie tutaj. To bez wątpienia jedno z najszybszych i najzwinniejszych aut do zatłoczonego miasta.