Volkswagen ma problem z ID.Buzzem California. Jest to kwestia nadwagi
Jeśli zastanawiacie się nad tym, dlaczego Volkswagen ID.Buzz nie występuje jeszcze w wersji California, to zaskoczymy Was odpowiedzią. Marka z Wolfsburga musiała wstrzymać prace nad projektem, gdyż problemem jest to, ile waży taki samochód.
Auta elektryczne są bardzo ciężkie - i nie jest to żadną tajemnicą. Akumulatory są pod tym kątem piętą Achillesową takich samochodów. Im większe (czyli oferujące większy zasięg), tym szybciej rośnie masa waga samochodu. To nie tylko przekłada się na kwestię właściwości jezdnych i zużycia opon, ale przede wszystkim na problemy prawne. I tutaj właśnie utknął Volkswagen ID.Buzz.
Otóż okazuje się, że wersja California, czyli "elektryczny dom na kołach", ma potencjalny problem z nadwagą. Ten z kolei wpływa na to, że kierowcy z kategorią B mogą nie mieć możliwości jazdy takim samochodem.
Volkswagen ID.Buzz waży od 2300 do 2600 kilogramów. Dodajcie teraz do tego wyposażenie z kampera
Mowa tutaj oczywiście o zbiorniku na wodę, łóżku, lodówce, kuchence, butli z gazem i łóżku. To wszystko waży bardzo dużo i drastycznie podnosi masę takiego samochodu. Ta w finalnej kompletacji może wynosić nawet 3000-3100 kilogramów.
Patrząc na to, że standardowy limit przy kategorii B to 3500 kilogramów, to zaczynamy niebezpiecznie zbliżać się do tej granicy. A na pokład trzeba jeszcze zabrać pasażerów i ich bagaże.
Teoretycznie auta elektryczne mogą ważyć do 4250 kilogramów i wciąż będzie można jeździć nimi z kategorią B wpisaną w prawie jazdy. Problem w tym, że wtedy do akcji wkracza ogranicznik prędkości, który spowolni wycieczki takimi samochodami. A nie o to tutaj chodzi.
Volkswagen ma więc tymczasowe rozwiązanie. To Multivan California
Już niebawem, podczas targów kamperów w Dusseldorfie, Volkswagen pokaże Multivana California. Auto zapowiedziano atrakcyjnym szkicem, który zwiastuje wersję produkcyjną. Ta ma trafić do produkcji w przyszłym roku, zastępując w zasadzie sprawdzony model na bazie Multivana T6.1.
Co ciekawe stary i dobry Transporter póki co nie dostał żadnego następcy. Trudno powiedzieć jakie są dalsze plany Volkswagena. Być może nowy Ford Transit Custom stanie się bazą dla dostawczego auta marki z Wolfsburga. Na takie auto jeszcze jednak poczekamy, gdyż Niemcy nie rozpoczęli intensywnych i widocznych dla nas prac nad taką maszyną.