Ford Transit Custom. Do "elektryka" dołączają diesle i hybrydy

Kilka dni po premierze modelu e-Custom, poznajemy wersje spalinowe. Ford Transit Custom dostępny będzie z dieslem oraz hybrydą plug-in.

Już od przyszłego roku klienci będą mogli zamawiać nowego dostawczego Forda. Transit Custom w nowej odsłonie to nie tylko zaawansowany model elektryczny, ale też szeroka paleta diesli oraz hybryda plug-in.

Wizualnie, Ford Transit Custom nie różni się wiele od modelu elektrycznego. Wyróżnia się tylko standardowa atrapa, która kryje chłodzenie silnika spalinowego. Przy okazji, na zdjęciach prasowych poznaliśmy wersję dostawczą bez "fajerwerków" - białą i na niedużej, stalowej feldze. Ze zdjęć wiele więcej nie wynika, choć Ford planuje aż sześć linii wyposażenia. Będą to Base, Trend, Limited, Active, Trail oraz Sport. Ostatnie trzy będą się najbardziej wyróżniać - zmienionymi zderzakami, progami, ale też wyższym prześwitem (Trail).

Ford Transit Custom: ciekawa hybryda oraz kilka odsłon diesla

W poprzedniej generacji, plug-in w wykonaniu Forda sprawdzał się średnio - litrowy Ecoboost doładowywał silnik elektryczny co nie zdawało egzaminu. W nowej odsłonie może być nieźle. A na pewno ciekawie. W końcu ile znacie europejskich vanów z 2,5-litrowym benzynowym silnikiem? Transit Custom właśnie taki będzie miał. To identyczna jednostka jak w Kudze PHEV. Czyli oprócz silnika benzynowego, elektryczny oraz bateria o użytecznej pojemności 11,8 kWh. Powinna pozwolić na przejechanie do 57 km bez ładowania. Łączna moc to 225 KM.

Transit Custom

Oprócz tego oczywiście firma nie rezygnuje z silników wysokoprężnych. Gros oferty to będzie dwulitrowy diesel EcoBlue. Klienci będą mogli wybrać cztery warianty mocy. Najsłabszy będzie miał 110 KM, następnie 136 KM, 150 KM oraz najmocniejszy, 170-konny. W standardzie znajdziemy sześciobiegową skrzynię manualną, a w opcji pojawi się nie tylko ośmiobiegowy "automat", ale też "szpera" oraz napęd AWD. Wersje z napędem na obie osie mają mieć uciąg na poziomie 2,5 tony.

Póki co, na rynek trafi tylko Transit Custom. Osobowa odmiana Tourneo dołączy później. Jednak nawet Transit dostępny będzie w kilku wariantach nadwozia. Standardowy "blaszak", sama kabina, dostawczy z dwoma rzędami siedzeń oraz wielomiejscowe "kombi". Oprócz tego będą dwie długości oraz dwie wysokości dachu.

Samochód zostanie pokazany na targach samochodów użytkowych w Hanowerze, a produkcja będzie się odbywać w Turcji. Pierwsze egzemplarze trafią do klientów w połowie przyszłego roku (diesle), bądź nieco później (hybrydy i EV).