Volkswagen Passat B9 2024. Premiera to kwestia najbliższych miesięcy
Będzie znacznie większy, praktyczniejszy i dostępny wyłącznie jako kombi. Volkswagen Passat B9 zadebiutuje jeszcze w tym roku. Kiedy zobaczymy go na drogach?
Samochody spalinowe w grupie Volkswagena nie mają przed sobą długiej przyszłości. Nie oznacza to jednak, że już teraz ustąpią miejsca pojazdom elektrycznym. Klasyczne benzynowe i wysokoprężne jednostki pokażą się ostatni raz w dwóch autach - będzie to nowy Passat B9 i Tiguan. O trzeciej generacji popularnego SUV-a pisaliśmy kilka tygodni temu. Teraz sprawdźmy co nowego oferować będzie ostatnie wcielenie Passata.
Volkswagen Passat B9 2024. Kiedy premiera?
Jeśli czekacie na ten model, to mamy dla Was dobre wieści. Nowego Passata zobaczycie jeszcze w tym roku. Obecnie przechodzi on ostatnie testy w Szwecji, gdzie porusza się w dość skąpym, ale jednak skutecznym maskowaniu.
Choć ukrywa ono wiele detali, to jednak możemy sporo powiedzieć o tym aucie. Najprościej określić go jako "rozciągniętego Golfa". Z kompaktowego kombi pożyczono chociażby charakterystyczną linię pokrywy bagażnika. Tylne światła także będą zbliżone wizualnie do tych z Golfa.
W linii bocznej nie sposób nie przeoczyć bardzo długich drzwi. To efekt naprawdę solidnego wydłużenia rozstawu osi. Oznacza to, że nowy Passat będzie znacznie większy w środku. Pasażerowie podróżujący na tylnej kanapie już teraz nie mieli na co narzekać.
Nowa generacja te cenne centymetry wykorzysta zapewne w bagażniku, który może liczyć nawet ponad 700 litrów pojemności. A to są dobre informacje dla osób, które często wożą dużo bagaży.
W kabinie króluje minimalizm. Ekran systemu multimedialnego ma 12 cali, wybierak automatycznej skrzyni biegów trafi za kierownicę
To będzie duża zmiana, która pozwoli na wygospodarowanie dodatkowych centymetrów na schowki na tunelu środkowym. Volkswagen przeniesie w tym modelu przełącznik automatycznej skrzyni biegów za kierownicę (będzie on zbliżony wizualnie do tego z modeli ID). Sam projekt deski rozdzielczej to ewolucja oraz "powiększenie" rozwiązania z nowego Golfa.
W nowym Passacie B9 elektryfikacja będzie ważna - ale to nie jest jedyna dostępna opcja
Na naszych zdjęciach szpiegowskich widzicie jeden z wcześniejszych mułów testowych, noszących jeszcze panele nadwozia z Passata B8. Wyraźnie widać tutaj jednak klapkę kryjącą gniazdo ładowania - ukryto ją w przednim lewym błotniku.
Pod maską tego auta znajdzie się nowa hybryda plug-in, łącząca silnik 1.5 TSI z większym akumulatorem. Jego pojemność nie jest znana, ale z pewnością urośnie na tyle, aby zasięg na prądzie stał się zauważalnie większy.
Poza tym pod maską znajdziemy przekrój jednostek TSI (1.5 i 2.0), a także diesla 2.0, w ostatnim wydaniu. Napęd standardowo przekazywany będzie na przednią oś, a opcją pozostanie układ 4MOTION. To samo tyczy się skrzyni biegów - bazowe modele zyskają 6-biegowy manual, zaś mocniejsze warianty dostaną 7-biegową skrzynię DSG.