W segmencie coupe i kabrioletów króluje... Volkswagen T-Roc. To nie jest żart

Instytut danych do szokowania serwuje Wam dzisiaj coś naprawdę ciekawego. W segmencie popularnych coupe/kabrioletów króluje Volkswagen T-Roc - i nie jest to pomyłka. Do tego sprzedaż tego auta wyraźnie wzrosła w porównaniu do ubiegłego roku.

Być może o tym nie wiecie lub nie pamiętacie, ale Volkswagen T-Roc występuje też w wersji cabriolet. Mogło Wam to umknąć, gdyż polski oddział marki zrezygnował z wprowadzania tej wersji do oferty. Tymczasem okazuje się, że w innych krajach bije ona rekordy popularności, a przecież mówimy o crossoverze z otwieranym dachem!

Co więcej, T-Roc przyćmił Mazdę MX-5 i Alpine A110. W ogólnym rozrachunku jest zaś drugim najpopularniejszym kabrioletem w Europie, aczkolwiek auto zajmujące "jedynkę" klasyfikowane jest w grupie premium.

Volkswagen T-Roc Cabrio odnotował duży wzrost sprzedaży. To blisko 10%!

Od stycznia do lipca włącznie sprzedano 8732 takie samochody, czyli dokładnie o 9,6% więcej niż w analogicznym okresie w 2022 roku. To naprawdę duża niespodzianka, gdyż wydawać by się mogło, że dwudrzwiowy SUV z otwieranym miękkim dachem raczej nie powinien być bestsellerem.

Tymczasem koncepcja, która zdecydowanie nie sprawdziła się w Nissanie Murano i nie biła rekordów popularności w Range Roverze Evoque, tutaj jest hitem.

Volkswagen T-Roc sprzedaż Europa

Drugie miejsce w kategorii "popularnych" kabrioletów/coupe zajął znany roadster - Mazda MX-5. Dzięki zmianom modelowym na ten rok sprzedaż wzrosła o blisko 54% i sprzedano 4570 takich samochodów. Podium zamyka Alpine A110 (tak, klasyfikowane jako marka popularna), z 2155 sprzedanymi samochodami (wzrost o 16,8%).

A co piszczy w segmencie premium?

Tutaj króluje MINI. Brytyjsko-niemiecka marka ma jednak przewagę w postaci wersji 3d i kabrioletu, które wpadają do jednego worka. Łącznie sprzedano 13 750 takich samochodów. Z kolei drugie miejsce zgarnęło... Porsche 911. Kultowa maszyna z Zuffenhausen sprzedała się w liczbie 8216 egzemplarzy.

MINI Cabrio sprzedaż Europa

Co ciekawe w statystyki wpadły też przedziwne samochody. Jakimś cudem sprzedano jednego NOWEGO Nissana 370Z (musiał utknąć u dealera) oraz jednego Fiata 124. Obydwa auta od dawna nie są produkowane, tak więc stanowią dużą niespodziankę w statystykach.

11 osób zdecydowało się na Chevroleta Camaro, blisko 1000 na Toyotę GR86, a blisko 330 osób na Subaru BRZ. Od początku roku sprzedano też 584 Supry i 1921 Fordów Mustangów. Jak więc widać segment samochodów sportowych mocno się skurczył i rezygnacja wielu marek z takich modeli nie jest zaskoczeniem.

Źródło: Automotive News Europe