Volvo ES90 zadebiutuje 5 marca. Oto co o nim wiemy

Nowa limuzyna szwedzkiej marki będzie w pełni elektryczna i skorzysta z rozwiązań, które zadebiutowały w modelu EX90. Volvo ES90 zadebiutuje już 5 marca.

  • Volvo ES90 będzie następcą modelu S90
  • To w pełni elektryczna limuzyna
  • Jej atutem ma być ogromny zasięg

Szwedzi nie zwalniają tempa. Dopiero co na rynek wjechało Volvo XC90 po liftingu, a światło dzienne ujrzało odświeżone XC60 oraz poprawione multimedia Volvo Car UX. Do klientów docierają też pierwsze egzemplarze SUV-a EX90. W tym klimacie szybkiego rozwoju światło dzienne ujrzy Volvo ES90, czyli całkowicie nowa limuzyna.

Dla Volvo będzie to ważna premiera, ale i spore wyzwanie. S90 wciąż cieszy się uznaniem, a elektryk może notować dużo niższe wyniki sprzedaży. Niemniej w Szwecji patrząc z optymizmem w przyszłość, a ES90 ma przekonywać do siebie za sprawą wyjątkowej wydajności.

Volvo ES90 2025 zyska duże akumulatory. Mają oferować do 111 kWh

Będą to najprawdopodobniej te same konstrukcje, które znajdziemy w modelu EX90, z którym ES90 jest mocno spokrewnione. Obydwa auta korzystają z platformy SPA2 oraz dzielą architekturę napędu. Ważnym elementem jest tutaj instalacja 800V, która gwarantuje bardzo szybkie ładowanie. Volvo skupiło się także na kwestii zachowania idealnej krzywej ładowania, co dodatkowo skróci czas spędzany przy ładowarce.

Wizualnie ES90 będzie czerpało ze swojego spalinowego poprzednika, S90, a także z EX90. Zobaczymy więc tutaj charakterystyczną linię nadwozia, z nietypowo narysowanym tyłem. Przednie światła pozostaną zbliżone do tych z dużego SUV-a na prąd, zaś tylne przyjmą nową formę.

Volvo ES90 2025

We wnętrzu także nie spodziewajcie się wielkiego zaskoczenia. Kokpit również będzie bardzo podobny do tego z EX90. Różnice ograniczą się do innego projektu tunelu środkowego i inaczej narysowanych boczków drzwi.

ES90 ma oferować bardzo przestronne wnętrze, a także ogromny bagażnik. Szwedzi chcą, aby ten model był realnym konkurentem dla BMW i5, Mercedesa EQE i dla Audi A6 E-Tron.

Tajemnicą pozostaje jedynie kwestia cen. Volvo EX90 jest drogie i potencjalnie ES90 pójdzie pod tym kątem w jego ślady. Nie wykluczone jest jednak to, że w tym modelu zobaczymy też tańsze warianty, które przemówią do odbiorców korporacyjnych.

Volvo ES90 zadebiutuje już 5 marca

Sprzedaż ruszy jednak dopiero pod koniec tego roku. Chętni muszą więc uzbroić się w cierpliwość.