Wojna Audi z Fiatem o Q2 i Q4
Wydawać by się mogło, że Audi i Fiat produkują samochody przeznaczone dla zupełnie różnych grup odbiorców, dzięki czemu konkurencja między nimi jest znikoma. Jest jednak pewna kwestia, w której nie mogą się dogadać. Chodzi o oznaczenia.
Koncern Fiata, a w zasadzie Alfa Romeo, jest posiadaczem pewnego oznaczenia, na którym bardzo zależy niemieckiemu producentowi. Jak wiadomo, Audi planuje poszerzyć swoją linię SUV-ów o kolejne auta z serii Q, a tymczasem we włoskich rękach spoczywają prawa do nazw Q2 i Q4.
Niektórzy mogą nie wiedzieć, skąd takie oznaczenia w posiadaniu Alfy Romeo. Oznaczały one dawniej odpowiednio napęd na dwa (Q2) i cztery (Q4) koła. Teoretycznie nie są one obecnie wykorzystywane, ale w praktyce dalej są własnością koncernu Fiat Chrysler.
Sytuacja jest dosyć ciekawa, ponieważ Audi od dawna pokazuje swoje ukierunkowanie na stworzenie linii produktowej SUV-ów, poczynając od Q1, aż po Q9. Zdaniem producenta byłoby to idealne rozwiązanie. Model Q1 mógłby wówczas oznaczać małego crossovera, odpowiadającego modelowi A1, natomiast Q4 stanowiłby wygodne przejście między modelami Q3 i Q5. To jednak nie będzie proste.
Fiat niby nie potrzebuje tych oznaczeń i mógłby je zupełnie śmiało odsprzedać Audi, acz byłoby to zbyt proste. Z jednej strony bowiem Fiat (jako Alfa Romeo) zdobył te prawa jako pierwszy i Audi nie powinno wywierać żadnego nacisku, a z drugiej jest to także kwestia polityki na scenie motoryzacyjnej. W końcu dlaczego by nie pokrzyżować odrobinę planów konkurencji?
Nie wiem jak Wy, ale osobiście jestem bardzo ciekaw, jak zakończy się ten spór o oznaczenia Q2 i Q4. Rozumiem Audi, które wymyśliło wspaniałą strategię nazewnictwa, ale rozumiem też Fiata, który zwyczajnie nie chce sprzedać praw, bo nie musi. Popatrzmy, co wydarzy się dalej.