Alfa Romeo Giulia SWB Zagato. Włoskie szaleństwo i geny SZ w jednym!
Kwintesencja włoskiego stylu w najlepszym wydaniu? Bez dwóch zdań. Alfa Romeo Giulia SWB Zagato pokazuje kunszt tej włoskiej manufaktury. Nowoczesny styl połączono tutaj z nawiązaniami do innej kultowej maszyny ze stajni Zagato, czyli do modelu SZ.
To oczywiście auto dla wybranych, aczkolwiek bardzo im zazdrościmy. Co jak co, ale włoscy designerzy wciąż potrafią stworzyć piękne i unikalne maszyny, które zaskakują unikalnymi detalami. Alfa Romeo Giulia SWB Zagato to auto, którego zupełnie się nie spodziewaliśmy. Połączono tutaj nowoczesne nadwozie z charakterem auta, które stało się inspiracją dla tego modelu, czyli Alfy Romeo SZ. Efekt końcowy jest naprawdę imponujący!
Alfa Romeo Giulia SWB Zagato. Ręczna robota dla wybrańców
Historia Zagato i Alfy Romeo sięga początków obu firm. Marka z Mediolanu wielokrotnie zamawiała w manufakturze Ugo Zagato projekty nadwozi, które przechodziły szybko do historii. To jedne z najbardziej unikalnych aut w świecie motoryzacji, obecnie wyceniane na miliony euro.
Giulia SWB Zagato jest pierwszym od 11 lat projektem Zagato dla Alfy Romeo. Poprzedni model do tego nosił jedynie logotypy marki z Mediolanu, gdyż de facto był Viperem w przebraniu. Teraz jednak mamy nie tylko włoski design, ale i włoską myśl techniczną.
Bazą stała się tutaj ceniona Giulia Quadrifoglio, choć z niej wiele tutaj nie zostało. Platforma Giorgio na potrzeby tego samochodu została skrócona, a całe nadwozie zbudowano ręcznie, opierając się na raptem kilku elementach z produkcyjnych modeli Alfy Romeo.
Jednym z nich są przednie lampy, które pożyczono z modelu Tonale. Te jednak tak zgrabnie połączono z atrakcyjnym zderzakiem i z wielkim Scudetto, że ciężko rozpoznać ich pochodzenie.
Linia boczna w efektowny sposób nawiązuje do Alfy Romeo SZ. Długa maska skrywa silnik V6, zaś krótką kabinę zwieńczono jeszcze krótszym tyłem. Ten z kolei ma w sobie coś z Astona Martina Vantage, głównie za sprawą specyficznych tylnych świateł.
W kabinie znajdziemy coś dla purystów, czyli lewarek manualnej skrzyni biegów
Włosi wzięli na warsztat wersję, która ucieszy fanów zabawy sprzęgłem i ręką. 2.9-litrowe V6 przekazuje moc na tylną oś za pośrednictwem 6-biegowej manualnej skrzyni biegów. Do tego ta fantastyczna jednostka napędowa zyskała 23 dodatkowe konie mechaniczne, a moment obrotowy wzrósł do 600 Nm.
Cena i liczba egzemplarzy nie jest znana. Możecie być jednak pewni, że kwoty mniejsze niż 500 000 euro za sztukę nie wchodzą tutaj w grę. Lista chętnych na pewno jest już dawno wypełniona, tak więc w kolejce też nie warto się ustawiać.