Alfa Romeo miała gotowego SUV-a już w 2006 roku. To była ta jedna zła decyzja
Czy wiecie, że już w 2006 roku Włosi mogli wprowadzić na rynek samochód, który potencjalnie stałby się bestsellerem? W ostatniej chwili wyrzucono go do kosza na śmieci. A była to Alfa Romeo Kamal.
Jestem pewien, że kilku znanych menadżerów do dziś pluje sobie w brodę za wyrzucenie tego samochodu do śmietnika. To mógł być bestseller i trendsetter, a skończyło się na prototypie i... prawie gotowym samochodzie. Była to Alfa Romeo Kamal - auto, które ujrzało światło dzienne w 2003 roku jako prototyp. Wiele osób myślało, że historia tego samochodu skończyła się na jednej makiecie.
Nic bardziej mylnego. Okazuje się, że już w 2006 roku Włosi mieli niemal gotowy do produkcji pojazd, który przechodził ostatnie testy. I nie wiedzieć czemu, gdy wszystko było prawie dopięte na ostatni guzik, jedna ważna osoba spanikowała. I to był błąd.
Alfa Romeo Kamal miała być autem, którego konkurencja w ogóle nie planowała
To były czasy, kiedy segment SUV-ów dopiero raczkował. Amerykanie powoli rozwijali gamę takich aut w różnych rozmiarach. W Europie zmiana przyszła "od góry" i zaczęło się głównie od luksusowych modeli. Włosi planowali stworzyć coś "ze środka stawki", łącząc popularne rozwiązania z odrobiną luksusu.
W 2003 roku, podczas targów w Genewie, światło dzienne ujrzał Kamal. Ten śmiały wizualnie projekt od razu zebrał głosy uznania i był bardzo dobrze oceniany. Kamala stworzył zespół stylistów kierowany przez Wolfganga Eggera. Teraz ten pan projektuje samochody BYD. Jak przymrużycie oczy, to może nawet zauważycie jeden wspólny detal.
Ciepły odbiór nowej podniesionej Alfy Romeo ze strony mediów i rynku sprawił, że Włosi dali projektowi zielone światło. Szybko zabrano się do pracy, korzystając ze sprawdzonych gotowych podzespołów. Platforma pochodziła z grupy General Motors i była też używana w Brerze i w modelu 159.
Potem Kamal przepadł bez wieści. Okazuje się jednak, że prace ruszyły z kopyta i już w 2006 roku na zamkniętych obiektach testowano bardzo dopracowane muły testowe.
Delikatnie zmieniono stylistykę, a w samochodach weryfikacyjnych wstawiono tymczasowo lampy z Fiata Grande Punto. Widać jednak, że stylistyka pasa przedniego miała zachować charakter z prototypu. Uważne oko zauważy również kokpit przeszczepiony z Alfy Romeo 159. To akurat byłby strzał w dziesiątkę, bo był to wyjątkowo dobry projekt.
I gdy wszystko było już na dobrej drodze, ktoś powiedział "stop". Dlaczego? Powód jest kuriozalny - przynajmniej z dzisiejszej perspektywy
Alfa Romeo Kamal nie trafiła nigdy do produkcji, gdyż szefowie Fiata uznali, że popyt na SUV-y się kończy, a sam trend umiera. Nawet nie wiedzieli, w jak ogromnym byli błędzie. Uznano, że model 159 i Brera to wystarczająca gama, a produkowany w mniejszych seriach Spider idealnie to uzupełnia.
Prawda jest jednak taka, że Kamal byłby przełomowym samochodem i mógł stać się absolutnym bestsellerem Alfy Romeo, który postawiłby ją na nogi - tak jak Cayenne zrobiło z Porsche. Włosi niestety wybrali bezpieczną drogę, która okazał się być ślepą uliczką. Na pierwszego SUV-a Alfy trzeba było czekać ponad dekadę - dopiero w 2017 roku na drogi wyjechało Stelvio.