Ten elektryk pobił rekord prędkości. Na liczniku było blisko 440 km/h!
Rimac Nevera musi oddać koszulkę lidera. Japoński supersamochód, który powstaje w Europie, pobił rekord prędkości dla samochodów zasilanych prądem. Ten elektryk osiągnął blisko 440 km/h!
Przesuwanie granic to sport, który dla producentów samochodów jest chlebem powszednim. Kolejne rekordy pokazują przewagę technologiczną, która z kolei jest dowodem na siłę marki. Raptem kilkanaście miesięcy temu Rimac z modelem Nevera ustanowił najszybszy w historii przejazd autem na prąd. Teraz ich wynik poprawili... Japończycy. Unikalny elektryk o nazwie Aspark Owl podniósł poprzeczkę jeszcze wyżej.
Aspark Owl SP600 to japoński supersamochód na prąd, który powstaje w Europie. Osiągnął abstrakcyjną prędkość
Na początku czerwca ta firma wraz ze swoim partnerem, odpowiedzialnym za budowę samochodu (Manifattura Automobili Torino) zameldowali się na torze w Pappenburgu. To dokładnie ten sam obiekt, na którym rekord ustanowił Rimac Nevera.
Samochód, który wystawili "do walki" jest naprawdę wyjątkowy. Jego sylwetkę w całości podyktowano aerodynamice. To ponoć opracowana od podstaw konstrukcja, która ze starszym wydaniem Owla nie ma nic wspólnego.
Za kierownicę tej maszyny wsiadł Marc Basseng. Choć to nazwisko wielu osobom może nic nie mówić, to mamy tutaj do czynienia z bardzo doświadczonym kierowcą. Basseng ustanowił rekord aut drogowych na Nurburgringu, pokonując Pagani Zondą R całą pętlę północną w 6 minut i 47 sekund. W 2012 roku był też zwycięzcą 24-godzinnego wyścigu na tym torze.
Kliknij tutaj, aby zobaczyć w akcji przejazd Asparka Owla
W jego rękach Aspark Owl SP600 osiągnął 438,7 km/h. Co ciekawe Japończycy twierdzą, że nie jest to ostatnie słowo w kwestii tego samochodu, a kolejne rekordy są na wyciągnięcie ręki.
Manifattura Automobili Torino, odpowiedzialna za budowę, to bardzo doświadczony partner
Ta firma zbudowała między innymi wszystkie sztuki Apollo Intensa Emozione, czy auta Scuderii Glickenhaus - SCG003C i SCG003S. Do tego partnerem technologicznym jest tutaj firma Bridgestone, którta opracowała specjalne wydanie opon Potenza Race, specjalnie dla tego samochodu.
Ceny i dostępność Asparka wciąż nie są znane
Pewne jest jednak to, że japoński producent przy pomocy M.A.T chce go wprowadzić do sprzedaży w możliwie najkrótszym czasie. Tylko kto skusi się teraz na szybkie, ale bezbarwne w charakterze auto na prąd? To ciekawy elektryk, ale na tle wielu superaut staje się absolutnie "przezroczysty".