Aston Martin Lagonda Taraf - Legenda wiecznie żywa
Aston Martin zapowiedział niedawno rozszerzenie sprzedaży modelu Lagonda Taraf. Auto nawiązuje do starszej limuzyny brytyjskiego producenta i produkowane jest w ściśle limitowanej liczbie egzemplarzy.
Początkowo Aston Martin zapowiedział, że Lagonda Taraf trafi jedynie na Bliski Wschód, gdzie po premierze w Dubaju auto cieszyło się niemałym zainteresowaniem. Nic też dziwnego, bo tamtejszy rynek motoryzacyjny jest nieco odmienny od znanego nam z Europy.
Producent przemyślał jednak tę kwestię i postanowił rozszerzyć sieć sprzedaży także na inne rynki. Lagonda Taraf ma trafić zatem do krajów europejskich, w tym do Polski, a także do RPA.
Model ten nawiązuje do samochodu powstałego w 1976 roku, którego ojcem był William Towns. Limuzyna ma nawiązywać do pierwotnej wersji Lagondy poprzez zastosowanie nowoczesnych rozwiązań i materiałów, czego przykładem jest wykorzystanie włókien węglowych w wielu elementach pojazdu.
Co pod maską? Fani marki nie będą zaskoczeni na wieść, że Lagonda Taraf napędzana jest 6-litrowym silnikiem V12. Nie są znane jednak dokładne elementy wyposażenia czy ceny brytyjskiej limuzyny. Aston Martin postanowił owiać je tajemnicą i pozostawić do indywidualnej wyceny zależnie od wielu szczegółów. Auto zamawiać można jedynie przy wykorzystaniu programu VIP.
Zdaniem twórców samochód nie będzie miał problemów ze znalezieniem nabywców. Nie powinno to nikogo dziwić, gdyż Lagonda Taraf ma powstać w liczbie jedynie 200 sztuk. Co więcej, to także element historii brytyjskiego producenta, któremu ciężko będzie oprzeć się prawdziwemu fanowi Astona Martina.