Audi Q6 E-Tron "do kwadratu" naprawdę istnieje. Ktoś tu szaleje na całego!
Nie wiemy, czy ktoś Ingolstadt pozazdrościł Mercedesowi, ale jedno jest pewne - Audi Q6 E-Tron "4x4 do kwadratu" naprawdę istnieje.
Już kilka miesięcy temu wszechobecni i wszędobylscy szpiedzy motoryzacyjni sfotografowali w Ingolstadt ten samochód po raz pierwszy. To była niespodzianka. Wtem, bez żadnych zapowiedzi, na drogi wyjechał samochód, który w zasadzie nie ma sensu. To Audi Q6 E-Tron, które z seryjnym autem nie ma zbyt wiele wspólnego.
Dlaczego? Otóż znajdziecie w niej wielkie terenowe opony, a prześwit nie odstaje od Mercedes Klasy G 4x42. Tak, Audi opracowało szaloną offroadową wersję swojego nowego elektryka. I wygląda to bardzo ciekawie.
Póki co Niemcy podchodzą do tego projektu bardzo enigmatycznie. Audi Q6 E-Tron skrywa swoje sekrety
Jedno jest pewne - modyfikacje nie ograniczyły się do zwiększenia prześwitu. Wręcz przeciwnie, największą nowością jest tutaj obecność osi portalowych. Dzięki nim jazda w trudnym offroadzie staje się dużo łatwiejsza, nawet w bardzo wymagających warunkach.
To w zasadzie wszystko, co na tę chwilę wiemy o tym aucie. Audi nie pochwaliło się oficjalną specyfikacją, ani też dokładną listą modyfikacji. Na zdjęciach wygląda jednak naprawdę imponująco.
Czy takie auto trafi do produkcji? Nie sądzimy - choć ściśle limitowana liczba egzemplarzy być może wchodzi w grę
Obstawiamy, że Audi chce się pochwalić możliwościami napędu zastosowanego w Q6 E-Tron. Dwa silniki i ich zaawansowana konstrukcja, wysoki moment obrotowy i solidna moc sprawiają, że mocy w terenie nie zabraknie. Elektronika może zaś symulować działanie reduktora i innych systemów, które przydają się poza utwardzonymi szlakami.
Nie jest to zresztą pierwsze podejście do takiego tematu. Już w Q8 E-Tron pokazano wersję o offroadowym charakterze. Ta miała trafić na rynek, choć trudno powiedzieć, czy tak się stało. Ograniczone zainteresowanie tym modelem, a także jego nadchodzące zakończenie produkcji, raczej skreśliło te plany.
W przypadku Q6 E-Tron możliwości jest znacznie więcej - i to właśnie je Audi może wykorzystać. To też z pewnością całkiem niezła reklama dla tego modelu, zwłaszcza w oczach fanów elektromobilności i samochodów z czterema pierścieniami na grillu.
