Audi RS3 Limousine jest właśnie katowane w Hiszpanii. Premiera lada moment

5 cylindrów, 400 KM i napęd quattro. To brzmi jak dobrzy zestaw, nieprawdaż? Nowe Audi RS3 Limousine przechodzi właśnie ostatnie testy w Hiszpanii.

W kwestii hothatchy marka z Ingolstadt ma od dawna mocnego asa w rękawie. To oczywiście ich pięciocylindrowa jednostka, która rozkochuje w sobie charakterystyką i brzmieniem. Inne marki grupy bardzo chciały położyć na niej ręce. Próbował Volkswagen, ale z mizernym skutkiem. Udało się to jedynie Cuprze, choć tylko w limitowanym modelu. Tymczasem niebawem trafi na pewno nielimitowany rarytas, czyli Audi RS3 Limousine. Obok wersji Sportback będzie to drugie wydanie nadwoziowe tego sportowego auta. Zobaczmy więc co tu znajdziemy.

Audi RS3 Limousine przechodzi testy w Hiszpanii

Sercem tego auta niezmiennie będzie 5-cylindrowa jednostka 2.5 TFSI. Wszystko wskazuje na to, że oferowana przez nią moc raczej się nie zmieni i pozostanie na poziomie 400 KM. Są jednak przesłanki sugerujące, że Mercedes wszedł na ambicje Audi, co może sugerować dorzucenie około 25 dodatkowych koni.

Audi RS3 Limousine

Nie zmienia to jednak faktu, że już przy 400 KM byłaby to szybka maszyna. Poprzednia generacja bez problemu przebijała wartość 100 km/h w mniej niż 4 sekundy, a nowy model ma być tylko lepszy. Niemcy skupiają się bowiem na kluczowych rzeczach, takich jak szybkość i sprawność pracy napędu, czy działanie skrzyni biegów.

Napęd oczywiście trafi na wszystkie cztery koła za pośrednictwem napędu quattro. Tutaj korzysta on z układu Haldex, odpowiednio podrasowanego do obsługi tak wysokiej mocy. Auto ma także zyskać tryb "Drift", podobny do tego z nowego Golfa R. Dzięki temu Audi RS3 Limousine pozwoli na efektowne zamiatanie bokiem. Byle nie pod Tesco i byle nie wokół latarni.

Co wyróżni stylistykę tego auta?

Przede wszystkim większe wloty powietrza w zderzaku, agresywny tylny dyfuzor i nowe lampy przednie. Światła LED będą miał wkomponowany motyw wyścigowej szachownicy, który jest ciekawym dodatkiem i pozwoli rozpoznać model RS3 po jego sygnaturze świetlnej. To bardzo fajny i ciekawy patent.

Poza tym w kabinie zagoszczą kubełkowe fotele, czerwone przeszycia i "sportowe" dodatki. Spodziewajcie się także nowej grafiki cyfrowych zegarów i "wzmacnianego elektronicznie" dźwięku. Brzmi kusząco?

Premiera tego modelu zbliża się wielkimi krokami. Zdjęcia jak zwykle dostarczyła nam ekipa motor.es