Audi RS3 - W sosie tabasco
Do walki w segmencie hothatchy wraca niemiecki potwór z Inglostadt. Zachował on niezwykłą jednostkę napędową, zyskując jednocześnie jeszcze więcej mocy oraz całą gamę innych poprawek.
RS3 poprzedniej generacji zostało ciepło przyjęte przez rynek. Fantastycznie brzmiący 5-cylindrowy silnik 2.5 TFSI w połączeniu z piekielnie szybką skrzynią S-Tronic oraz rewelacyjnym napędem Quattro szybko zgromadził rzeszę fanów. Audi zdecydowało się więc na rozwój technologii zastosowanej w poprzedniku, dopasowując ją jednocześnie do potrzeb klientów.
Nadwozie RS3 standardowo opiera się na 5-drzwiowej wersji Sporback. Znakiem rozpoznawczym z przodu jest charakterystyczny, siatkowany grill oraz potężne wloty powietrza w zderzaku, przecięte satynowaną listwą ozdobną. Tył przyozdabiają dwie końcówki wydechu otulające dyfuzor. W nadkola wpasowano 19-calowe felgi, za którymi kryją się tarcze hamulcowe o wielkości 370mm z przodu i 310mm z tyłu.
Wnętrze to z kolei klasyka gatunku sportowych Audi. Spłaszczona trójramienna kierownica wykończona częściowo zamszem świetnie współgra z kubełkowymi fotelami oraz karbonowymi dodatkami na drzwiach i desce rozdzielczej. O takich dodatkach jak nakładki na pedały wspominać nie musimy. Na pokładzie nie zabraknie oczywiście elektronicznych dodatków, takich jak chociażby system MMI.
Najważniejsze jest jednak to, co dzieje się pod nadwoziem szalonego Audi. Pod maską kryje się niezmiennie 2,5-litrowy i 5-cylindrowy silnik TFSI, produkujący teraz 367 koni mechanicznych oraz 465 Nm momentu obrotowego. Pierwsza setka w 4,3 sekundy oraz prędkość maksymalna wynosząca 280 km/h (bez ogranicznika) nie pozostawiają złudzeń co do możliwości RS3. Moc ląduje na wszystkich czterech kołach poprzez 7-biegową przekładnię S-Tronic. Jest ona jeszcze szybsza oraz dużo efektywniejsza w stosunku do swojej poprzedniczki. Zoptymalizowano układ Launch Control oraz dopracowano system podwójnego wysprzęglania działającego w trybie dynamic.
Dopracowano także prowadzenie RS3. Nieco poszerzone mocowania zawieszenia, elektromechaniczne wspomaganie kierownicy oraz wzmocnione elementy pozytywnie wpływają na sterowność tego hothatcha. Kierowca ma do dyspozycji także aktywne amortyzatory, które można dostosować do aktualnych potrzeb. Dla fanów ostrej jazdy mamy dobrą wiadomość - ESP można całkowicie odłączyć, tak aby nie przeszkadzało podczas szaleństw na torze. Wśród ciekawostek warto zwrócić uwagę na nowość w tej klasie - karbonowo-ceramiczne tarcze hamulcowe przedniej osi.
Audi przyjmuje już zamówienia na nowe RS3. Pierwsze dostawy przewidziano na początek lata 2015 roku.