Audi Skysphere to niemiecka wizja przyszłości. Składa się jak harmonijka i jest autonomiczne
Audi Skysphere pokazuje przyszłość marki z Ingolstadt. Ta prezentuje się dość ciekawie, cyfrowo i technologicznie. Oto czego możemy się spodziewać.
Audi Skysphere oficjalnie zadebiutuje 13 sierpnia, jednak już teraz Niemcy pochwalili się renderami swojego samochodu. To dość unikalny pojazd studyjny, gdyż nie tylko zapowiada on nową stylistykę aut marki, ale też prezentuje nadchodzące technologie. A jakby tego było mało, to Audi zadziwiająco dokładnie opisało jego możliwości, choć póki co Skysphere poza studio raczej nie wyjedzie.
A więc czym jest Audi Skysphere
O dziwo nie SUV-em i nie crossoverem, a roadsterem. Czyżby była to ukryta wiadomość od stylistów i szefa designu Audi, Marca Lichte, że nie chcą już projektować pudełkowatych samochodów? Kto wie. Na pewno w ten projekt włożyli dużo serca, co widać w dopracowaniu detali. Skysphere to bardzo nietypowy roadster, tak swoją drogą. Marka opisuje go jako "GT przyszłości". Wszystko za sprawą... zmiennego rozstawu osi. Taki patent wykorzystało już w swoim prototypie Renault, natomiast Audi idzie tą drogą tworząc dwa tryby jazdy.
Przy długości nadwozia wynoszącej 4,94 metra, Skysphere jest roadsterem, gdzie kierowca ma ostatnie słowo. Normalnie funkcjonująca kierownica i pedały dają pełna kontrolę nad autem. Istnieje tutaj jednak także tryb Grand Tourer, który sprawia, że kierownica znika pod deską rozdzielczą, a auto "rozciąga się" do 5,19 metra długości. W takim ustawieniu kierowca i pasażer mogą delektować się autonomiczną jazdą na poziomie 4. Brzmi ciekawie?
Audi Skysphere jest oczywiście elektrykiem
Wykorzystano tutaj nowe podzespoły, które mają być zapowiedzią nadchodzącej platformy koncernu. Bateria ma 80 kWh pojemności, a silnik elektryczny generuje aż 465 kW (632 KM) mocy. Zasięg? Estymacje Audi to 500 kilometrów, przy czym ładowanie ma odbywać się w ekspresowym tempie dzięki obsłudze mocy do 350 kW.
Zwróćcie uwagę na stylistykę
To zwiastun tego, czego możemy spodziewać się w nowych autach marki. Wiele elementów jest już znanych, takich jak wąskie przednie lampy, czy charakterystyczny kształt deski rozdzielczej. W najbliższej przyszłości dostaniemy za to więcej ekranów i dotykowych powierzchni, odpowiedzialnych za sterowanie samochodem. Poza tym spodziewajcie się jeszcze ostrzejszych linii nadwozia. Dobrze pokazuje to nowe Audi Q4, które w widoczny sposób łączy się wizualnie z prototypem Skysphere.
Jeździlibyście takim roadsterem Audi?
Przyznam szczerze, że po raz kolejny Audi miło zaskoczyło autem studyjnym. Szkoda tylko, że na wizji się skończy, a produkcyjne auta będą dużo bardziej sztampowe i wyprane z emocji.