Wcale nie kopiowaliśmy BMW, czyli Baojun RC-5 debiutuje w Chinach
Uwielbiamy wszelkie chińskie nowości. Niektóre są naprawdę ciekawe, inne z kolei wywołują delikatny uśmiech na naszych twarzach - tak jak np. Baojun RC-5.
Baojun to jedna z tych marek, o których nikt nic nie wie, ale coś gdzieś dzwoni w głowie. Pisaliśmy o niej kilkukrotnie, chociażby kilka dni temu (wtedy o małym Wulingu). Baojun to spółka współtworzona z General Motors, która specjalizuje się w autach "ze średniej półki". Wizualne inspiracje czerpane są zewsząd, bowiem niektóre modele wyglądają jak Volkswageny, a inne próbują imitować Maserati. Tutaj mamy do czynienia natomiast z klonem... BMW Serii 3 GT. Oto Baojun RC-5.
Profil wygląda jak żywcem wyjęty z BMW
I to właśnie tym zdjęciem Baojun chwali się najbardziej. Cóż, może w tym kopiowaniu jest właśnie jakiś pomysł. Nawet zachodzące na błotniki lampy przypominają nieco te z bawarskiego pierwowzoru.
Na szczęście przód i tył zostały odpowiednio zmodyfikowane. Trzeba przyznać, że samochód ten nie prezentuje się źle. Nieco pudełkowata, ale i schludna linia może wpaść w oko.
Wnętrzem Chińczycy się nie pochwalili - aczkolwiek jest ono z pewności zbliżone do innych modeli tej marki. A to oznacza dość proste wnętrze i... mnogość ekranów. Panoramiczny wyświetlacz systemu mutlimedialnego to absolutne "must have" w chińskich autach.
Baojun RC-5 ma sensowne wymiary
Te są zbliżone do Skody Octavii, która właśnie schodzi z rynku. 4650 mm długości i 2700 mm rozstawu osi powinno zapewnić przestronne wnętrze i spory kufer. Zaletą jest tutaj także nadwozie typu liftback, które ułatwia załadunek większych przedmiotów.
Silniki? Tutaj robi się ciekawie, bowiem bazowa jednostka ma 99 KM i jest to wolnossąca konstrukcja 1.5. Półkę wyżej stoi turbodoładowana wersja tego silnika, która zapewnia 147 KM. W standardzie, niezależnie od silnika, oferowana jest 6-biegowa manualna skrzynia biegów. Automat ma być opcją w mocniejszych wariantach.