Bardzo szybkie Turbo z prądem - Porsche pokazało Cayenne Turbo S E-Hybrid
Według Porsche wpakowanie 680 KM do SUV-a jest doskonałym pomysłem. My nie mamy nic przeciwko.
Niewiele jest marek potrafiących stworzyć SUV-y o sportowym prowadzeniu. A kiedy Porsche dodatkowo bierze się za topowy wariant, to można być pewnym, że będzie to coś naprawdę dobrego. Sercem tego auta jest nasz "stary dobry znajomy" z Panamery, czyli silnik 4.0 V8 z podwójnym doładowaniem, który dodatkowo połączono z systemem plug-in hybrid, czyli z silnikiem elektrycznym (136 KM) i baterią o pojemności 14,1 kWh. Efekt? 680 KM i 900 Nm momentu obrotowego, co pozwala na rozpędzienie Cayenne'a (także w wersji Coupe) do setki w 3,6 sekundy. Prędkość maksymalna ociera się o magiczną granicę 300 km/h i wynosi 295 km/h.
Obydwa auta podrasowano wizualnie za pomocą pakietu Aero, który poprawia aerodynamikę tych samochodów. W nadkola wpasowano 21-calowe felgi, zaś we wnętrzu dorzucono całą garść dodatków, w tym pakiet Sport Chrono. Poza ty nie zabraknie tutaj aktywnego zawieszenia, sportowego układu wydechowego (o brzmienie nie trzeba się martwić), czy ceramicznych tarcz hamulcowych. Na liście opcji pojawi się również pakiet Lightweight, który obniży masę auta o blisko 23 kilogramy.
Sprzedaż Porsche Cayenne i Cayenne Coupe Turbo S E-Hybrid rozpocznie się już niebawem. Polskie ceny powinniśmy poznać jeszcze w tym tygodniu.