Bentley Continental GT Speed zapowiedziany. Będzie głośno i szybko

Cały dzień wiadomości o samochodach elektrycznych może nieco zdołować. Na szczęście są Brytyjczycy i Bentley Continental GT Speed. Debiut 23 marca.

A już myślałem, że w tym roku doczekam się tylko Bentaygi z silnikiem hybrydowym z Touarega R (albo czymś podobnym). A tu proszę, w końcu debiutuje Bentley Continental GT Speed.

Ostrzejszy, głośniejszy, za przeprojektowanym zawieszeniem. Zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli marki, możemy spodziewać się "wysokozaawansowanych technologii podwozia dla niezwykłych podróży". Cóż, może to i marketingowy bełkot, ale trafia do mnie zdanie, które w jednym zdaniu chwali zawieszenie i zapewnia o gotowości do podróży.

Bentley Continental GT Speed dostanie zastrzyk mocy

Podoba mi się też dźwięk, który producent opublikował w zapowiedzi. Silnik kręci się wysoko i strzela z wydechu. I dobrze, Bentley musi mieć jakiś "zadzior" - od pełnej kultury jest Rolls Royce.

Na zapowiedzi widzimy Continentala z nieco zmienionym frontem (pewnie nowy zderzak i atrapa), dokładkami progów i w ciemnoszarym, grafitowym lakierze. Zniknął też cały chrom, a jego miejsce zajęły lakierowane na czarno wykończenia wokół reflektorów i szyb.

Bentley Continental GT Speed

I to by było na tyle, jeśli chodzi o pewne informacje.

Standardowy Bentley Continental GT w wersji W12 ma sześciolitrowy, doładowany silnik o mocy 635 KM i momencie obrotowym 897 Nm. Do setki rozpędza się w 3,7 sekundy. Nie wątpię, że "Speed" będzie bazował właśnie na dwunastocylindrowej odmianie i będzie znacznie mocniejszy. Według plotek, możemy spodziewać się około 670 - 680 KM.

Poza mocą, jednak kluczowym elementem w przypadku Continentala Speed, jest zmiana jego zachowania na zakrętach. Jak to Bentley, musi pozostać idealnie komfortowy, ale oprócz tego musi się świetnie prowadzić. Dlatego będzie miał mocno zmodyfikowane zawieszenie - tam są ponad dwie tony do przewiezienia po łuku. Przyspieszenie pewnie spadnie nieznacznie. Fizyki się nie oszuka.

Cena? Na razie możemy tylko spekulować, ale zwykły Continental GT zaczyna się od około niecałych 200 tysięcy Euro. Tutaj metka będzie na pewno znacznie bardziej "na bogato".

W poniedziałek dowiemy się więcej, na przykład tego, czy Bentley Continental GT Speed będzie dostępny również jako GTC, czyli kabriolet. Dotychczas była taka możliwość.