W elektrycznym BMW M, M będzie oznaczać "monstrum". Mowa nawet o 1341 KM

Tak, elektryczne BMW M staje się rzeczywistością. Frank van Meel, szef sportowej dywizji marki z Monachium, odważnie twierdzi, że ten samochód "bije wszystko na głowę". To mocne słowa.

  • Nadchodzące elektryczne BMW M ma mieć cztery silniki elektryczne i jeden megawat mocy
  • To oznacza 1341 KM
  • Premiera tego samochodu zbliża się wielkimi krokami

To jeden z najbardziej tajemniczych projektów BMW M. Z jednej strony marka przez dłuższy czas nie chciała potwierdzić jego istnienia, choć sama chwaliła się zdjęciami i filmem unikalnego prototypu. Nową platformę upchnięto pod przebudowane nadwozie BMW Serii 4 Gran Coupe, do którego przyklejono front z M3.

Teraz jednak czas na grę w otwarte karty. Frank van Meel, szef BMW M, podkreślił w wywiadzie, że czeka nas naprawdę odlotowa premiera. I będzie to samochód, który "bije wszystko na głowę".

Co wiemy o nowym elektrycznym BMW M?

Na pewno ten model wykorzysta platformę Neue Klasse, która jest już szlifowana do debiutu. Będzie to bardzo zaawansowana konstrukcja, która wykorzysta cztery silniki elektryczne, po jednym na każde koło.

Tak układ ma wiele zalet - jedną z największych jest fakt, że można tutaj łatwo dozować dystrybucję mocy pomiędzy kołami. To przełoży się między innymi na lepsze prowadzenie.

BMW M elektryczne

Ważne jest też to, że auto ma być zbudowane wokół "jednego konkretnego podejścia", które przełoży się na "liniową i naturalną charakterystykę". W skrócie - oznacza to, że Niemcy pracują nad reakcją na gaz, tak aby zbliżyć się tutaj do emocji oferowanych przez auta spalinowe z logotypem M.

Co ciekawe w grę wchodzi także wersja tylnonapędowa

Ta ma oferować mniej więcej połowę mocy (mówi się o 670 KM), co i tak jest bardzo dobrym wynikiem. BMW intensywnie pracuje nad maksymalną redukcją nadwagi, walcząc z każdym zbędnym kilogramem na pokładzie.

Na premierę tego samochodu trzeba będzie jednak chwilkę poczekać. Pierwszeństwo ma elektryczny SUV z rodziny Neue Klasse. Poznamy go już w przyszłym roku, Kolejnym krokiem jest sedan o wymiarach Serii 3. Dopiero on stanie się bazą dla nowego M3, lub inaczej nazwanego elektryka tej marki. Jego debiut zaplanowano na rok 2026 lub nawet na 2027.