BMW wprowadza do sprzedaży najładniejszy model w ostatnich latach. W cenie jest dużo zer
Jeden z najpiękniejszych projektów tej marki trafi na rynek. BMW Skytop dostało zielone światło - ale trafi tylko w ręce wybranych.
Nieco ponad rok temu na drogi wyjechało BMW 3.0 CSL. Hołd dla kultowego modelu zbudowano w oparciu o BMW M4, aczkolwiek ze znanego nam auta został tutaj silnik wraz z platformą, a także kompletne wnętrze. Auta sprzedały się na pniu i są teraz pożądane przez kolekcjonerów. Niebawem będą oni mogli kupić kolejną taką zabawkę. Na drogi wyjedzie BMW Skytop, czyli prototyp pokazany na Concorso d'Eleganza Villa d'Este.
Wzorem 3.0 CSL będzie to ręczna limitowana produkcja. A to oznacza bardzo wysoką cenę.
BMW Skytop będzie rarytasem. Powstanie tylko 50 takich aut
I jak zapewne się domyślacie wszystkie już sprzedano. A cena była tutaj naprawdę imponująca, gdyż mowa o kwocie wynoszącej 500 000 euro za każdy egzemplarz. Warto jednak dodać, że 3.0 CSL wyceniono na 750 000 euro, więc ta propozycja jest nieco tańsza.
Oczywiście nie jest to auto opracowane od podstaw. Tak jak w 3.0 CSL wykorzystano model M4, tak tutaj bazą jest BMW M8. Znajdziemy tutaj identyczne wnętrze (choć zupełnie inaczej obszyte), a także 4,4-litrowe V8, które oferuje 625 KM. Moc trafia oczywiście na cztery koła.
Stylistyka modelu Skytop nawiązuje do BMW 507 i Z8, czyli bardzo charakterystycznych roadsterów tej marki. W nowym projekcie pożegnano tylną kanapę, a jej miejsce zajął specjalny pałąk.
Warto dodać, że BMW nie wyklucza produkcji kolejnych limitowanych serii aut. Na rynek miało trafić chociażby udane Shooting Brake bazujące na BMW Z4, aczkolwiek finalnie nie zdecydowano się na jego sprzedaż (a chętnych ponoć nie brakowało, nawet w Polsce).
Marki premium coraz chętniej wchodzą w świat unikalnych luksusowych maszyn. BMW wypuszcza już drugi krótkoseryjny model, zaś Mercedes rusza z linią Mythos. Tam liczba samochodów będzie większa, niemniej każdy jest "szyty na miarę" i odcina się od auta, na którym bazuje. PureSpeed jest klasycznym speedsterem, zbudowanym na bazie SL-a.
Warto więc patrzeć na to, co BMW pokaże na kolejnym konkursie elegancji nad jeziorem Como. Być może będzie to auto, które również wyjedzie na drogi.