BMW wreszcie wyjaśniło nazwę samochód. Teraz naprawdę "sam chodzi".
BMW podjęło się wyjaśnienia definicji słowa "samochód". Ich auta faktycznie "same chodzą" - po fabrykach, w których powstają.
- BMW i MINI wprowadzają system automatycznej jazdy samochodów po fabrykach
- Gotowe pojazdy przejeżdżają bez kierowcy pomiędzy kolejnymi etapami testowania
- "Podróż" samochodu kontrolują LIDAR-y
Proces budowy auta jest już teraz dość prosty, zwłaszcza pod kątem organizacji pracy. Wciąż pojawiają się jednak "wąskie gardła", które wydłużają czas produkcji i przede wszystkim angażują wielu pracowników. BMW oraz MINI mają jednak na to sposób. Nazywa się "samochód".
Precyzując, chodzi o automatyczną jazdę aut po fabryce. Obecne na pokładzie większości produkowanych aut systemy automatyzacji jazdy w zupełności wystarczają do tego, aby nowe auta samodzielnie przejeżdżały w określone miejsca, bez ingerencji kierowcy. Szaleństwo? Wręcz przeciwnie!
BMW i MINI optymalizuje w ten sposób czas pracy i upraszcza produkcję
To rozwiązanie testowano już od 2022 roku w Dingolfing, a teraz do listy zakładów z tym rozwiązaniem dołącza Lipsk. Jak to w ogóle działa w autach, które de facto nie są "autonomiczne"?
Wbrew pozorom nie jest to coś skomplikowanego. Na specjalnie wyznaczonych trasach zainstalowano LIDAR-y, które "nawigują" samochód w momencie, w którym włączone jest specjalnie produkcyjne oprogramowanie. Automated Driving In-Plant system pozwala na przejechanie nawet jednego kilometra po terenie zakładu. Auta przemieszczają się samodzielnie przez hale i przez małe tory testowe, aby finalnie trafić do miejsca, w którym są weryfikowane.
Zasadniczo nie jest to więc nic wielkiego, ale z punktu widzenia produkowania samochodu stanowi dość dużą ciekawostkę i małą rewolucję. Do tej pory za przestawianie samochodów odpowiedzialni byli pracownicy. Oczywiście dla BMW i MINI oznacza to potencjalnie niższe koszty, gdyż w fabrykach będzie można zatrudniać nieco mniej ludzi. Oby tylko żaden lidar nie poddał się w połowie trasy.
Obecnie to rozwiązanie stosuje się przy budowie BMW Serii 5 i 7, MINI Countrymana, BMW X1 i BMW Serii 1. Docelowo jednak kolejne zakłady dostaną taki sam system w kolejnych latach. Mowa tutaj o Oksfordzie i o Debreczynie na Węgrzech, gdzie niebawem ruszy seryjna produkcja BMW z serii Neue Klasse.