To nie prom kosmiczny, to Bugatti Chiron. Kennedy Space Center zamieniło się w tor

Co zrobić z długim na 4,8 kilometra pasem startowym, który jest chwilowo nieużywany? Można go zamienić w tor testowy dla samochodów Bugatti. Kennedy Space Center, wspólnie z francuską marką, zrobiło swoim klientom unikalną niespodziankę.

Kultowe centrum kosmiczne Kennedy Space Center słynie nie tylko ze startu rakiet i promów kosmicznych. Tutaj także znajduje się liczące 4,8 kilometrów długości lądowisko, które przewidziano właśnie dla statków wielokrotnego użytku. Jak wiadomo od pewnego czasu jest rzadziej użytkowane, co dało Bugatti szansę na wykorzystanie go w nieco innym celu.

Francuska marka wytypowała 18 klientów, których zabrano na ten wyjątkowy pas. Startów nie zaplanowano, choć gdyby w tych samochodach były skrzydła, to bez problemu oderwałyby się od ziemi.

Kennedy Space Center ma prostą, która pozwala klientom Bugatti sprawdzić możliwości ich samochodów

Przyspieszenie od zera do 300 km/h można legalnie i bezpiecznie sprawdzić chociażby w Niemczech. Wystarczy kawałek pustej i prostej autostrady, na której właściciele Bugatti prostują prawą stopę.

Przekroczenie granicy 400 km/h jest już jednak dużo większym wyzwaniem. Po pierwsze - trzeba wykorzystać klucz, który odblokowuje tryb maksymalnej prędkości. Po drugie - osiągnięcie 400 km/h zajmuje dużo więcej czasu, a w ciągu jednej sekundy jazdy z taką prędkością pokonuje się całe boisko piłkarskie.

Kennedy Space Center Bugatti

Do tego przeciążenia podczas przyspieszania osiągają poziom 1G, a auto w czasie jazdy zaczyna lekko myszkować. Dlatego też kierowcy testowi marki przygotowali dla klientów specjalne szkolenie przed osiągnięciem maksymalnej prędkości.

Przede wszystkim auto musi "samo jechać"

To może być dla Was dużym zaskoczeniem. Otóż instruktorzy marki uczą zachowania pewnego "luzu" na kierowcy, aby samochód pewnie podążał obranym torem jazdy.

Do tego kierowca musi nauczyć się patrzeć daleko w horyzont. Hamowanie wymaga też wyczucia odpowiedniego punktu. Warto dodać, że po takiej przejażdżce trzeba wymienić cały komplet opon na całkowicie nowe.

Zobacz Bugatti w akcji na pasie startowym w Kennedy Space Center - WIDEO

Warto dodać, że wszystkie auta były w drogowych specyfikacjach

Klienci przyjechali swoimi autami, które nie wymagały żadnych poprawek i zmian przed podjęciem próby osiągnięcia prędkości maksymalnej. To tylko pokazuje jak fascynującą i unikalną konstrukcją jest Bugatti Chiron. Choć na rynku pojawia się wiele aut o porównywalnych możliwościach, to żaden nie oferuje osiągów w tak luksusowej otoczce.