Bugatti Vision Gran Turismo - poza wyobraźnią
Twórcy serii gier Gran Turismo wpadli na świetny pomysł promocyjny przekonując producentów aut do tworzenia niesamowitych concept carów, które swoje miejsce mogłyby znaleźć praktycznie jedynie w wirtualnej rzeczywistości. Swój concept Vision Gran Turismo zaprezentowało także Bugatti, ale możemy traktować go jako coś więcej niż tylko efekt totalnej swobody twórczości.
Trzeba przyznać, że auto wygląda jak arcydzieło wyścigowej sztuki. Jest jak niesamowita motoryzacyjna rzeźba, której jednak nie tworzyli tylko artyści od designu, ale głównie prawa fizyki. Wszystkie te niecodzienne elementy są częścią podporządkowanej aerodynamice całości. Ogólna bryła wyraźnie nawiązuje do Veyrona, lecz jest tu poszatkowana wlotami powietrza i jeży się licznymi lotkami i spoilerami. Jak twierdzi producent, każda część pełni tu swoją funkcję podporządkowaną wyścigowym realiom torowym. Cały prototyp ma także nawiązywać do osiągnięć marki w wyścigach Le Mans w czasach międzywojennych. O tym, że do czynienia mamy z Bugatti świadczy charakterystyczny grill z przodu o kształcie podkowy oraz, podobnie jak w Veyronie, dwukolorowe malowanie. Tył zbudowany jest już jednak bez żadnych kompromisów - króluje włókno węglowe, wielkie końcówki wydechu i gigantyczne skrzydło.
Również wewnątrz mamy do czynienia z typowym, spartańskim kokpitem znanym z prawdziwych wyścigówek. Kierownica przypomina tę z bolidów Formuły 1, a kierowca przed sobą ma tylko wyświetlacz z najważniejszymi danymi. Po środku przebiega pas przycisków wraz z iluminacją mapy toru. Nie zabrakło też nieco skromniejszych niż zwykle, ale wciąż wytwornych wykończeń - całe wnętrze pokrywa zamsz, a kubełkowe fotele obite są skórą.
Jako, że to wciąż tylko prototyp Bugatti nie prezentuje oficjalnych danych na temat osiągów. Przekonać się o nich będą mogli gracze Gran Turismo 6, ale wiemy, że pod tą wyrzeźbioną karoserią drzemie najprawdopodobniej W16 znane z Veyrona i napęd na cztery koła. Z pewnością auto byłoby w stanie przekroczyć barierę 400 km/h, a może nawet i więcej.
Co ważne - Vision Gran Turismo to nie tylko wirtualna wizja, ale prawdziwy show car, który w całej okazałości pokazany został właśnie na targach IAA we Frankfurcie. To prawdziwy popis inżynierii Bugatti, ale niewykluczone, że to nie ostatnie słowo tej marki w najbliższym czasie. Wszyscy bowiem czekamy na następce Veyrona, a ten concept możemy potraktować jako zwiastun nadchodzącego Chirona.