Citroen C5 staje się trudny do sklasyfikowania. To hatchback, kombi, czy liftback?

Citroen C5 jest coraz bliżej oficjalnej premiery. Francuska marka dopina już ostatnie guziki w tym projekcie - wyjątkowo "kontrowersyjnym" wizualnie.

Citroen nie boi się odważnych projektów, co pokazuje już od kilku lat. Chodzi oczywiście o stylistykę - model C3 jest bardzo charakterystyczny, a nowe C4 mocno polaryzuje. Najbardziej kontrowersyjny będzie jednak nadchodzący Citroen C5, w przypadku którego ciężko będzie określić rodzaj nadwozia.

Citroen C5 2021 - jaki to rodzaj nadwozia?

To doskonałe pytanie, gdyż my w redakcji nie możemy dojść do konsensusu. Teoretycznie sporo w tym aucie z klasycznego kombi, ale ten dziwny tył nie daje nam spokoju. Liftback? Niekoniecznie, wszak szyba dość mocno opada. Tym samym najlepszym typem jest hatchback, choć przy takich wymiarach auta brzmi to dziwnie.

Citroen nie jest pierwszą marką, która wybrała tak dziwne nadwozie dla swojego auta. Pamiętacie ostatniego Fiata Cromę? Tamten samochód teoretycznie był praktycznym kombi, choć nie wszyscy uznawali go za kombi.

Citroen C5 2021 Kombi, hatchback, czy liftback?

Obecnie Ford idzie podobną ścieżką, zamieniając następcę Mondeo w sportowo stylizowanego crossovera-kombi z klasy średniej. Taka kombinacja słów brzmi co najmniej dziwnie, ale może to być strzał w dziesiątkę. Klasyczne wersje nadwoziowe sprzedają się coraz gorzej w tym segmencie, tak więc ucieczka w stronę praktycznego kombi brzmi rozsądnie.

To samo tyczy się Citroena. Wybór potencjalnie atrakcyjniejszego i praktyczniejszego nadwozia może przyciągnąć klientów. Być może część osób zdecyduje się na ten model, wybierając go zamiast C5 Aircrossa.

Nowe zdjęcia szpiegowskie pokazują, że prace nad nowym C5 są bardzo zaawansowane, a premiera to kwestia najbliższych miesięcy. Pod maskującą okleiną są już finalne elementy nadwozia, a światła stają się coraz bardziej uwydatnione.

Citroen C5 2021 - co w nim znajdziemy?

Przede wszystkim dobre wyposażenie z zakresu komfortu i bezpieczeństwa. Dzięki zastosowaniu platformy EMP2, znanej z Peugeota 508 czy DS 7 Crossback, można liczyć na szereg elementów przeszczepionych z tych modeli. Tym samym mnogość systemów bezpieczeństwa, być może z kamerą do jazdy nocą na czele, znajdzie tutaj swoje miejsce.

Silniki? Tutaj według wielu źródeł kluczowe będą dwa warianty hybrydowe. Można spodziewać się więc 225 i 300-konnego układ plug-in hybrid. Ten ostatni powinien być oferowany z napędem na cztery koła.

Dołączą do nich klasyczne wersje benzynowe oraz diesel - potencjalnie będzie to wariant 1.5 BlueHDI 130 KM. Na mocniejsze wydanie silnika wysokoprężnego niestety nie ma co liczyć.