Hola USA! Cupra wybiera się za ocean. Z kolei ten rok to festiwal premier
Cupra ma za sobą dobry rok, a przed tą marką kolejne intensywne miesiące. Niebawem poznamy wiele nowych modeli, w tym hybrydowego Terramara. Z kolei pod koniec dekady ta hiszpańska firma zamierza postawić pierwsze kroki w USA.
- Cupra szykuje dwie duże premiery na ten rok: to model Terramar, który dopiero poznamy i Tavascan, który trafi do lada chwila do salonów
- Co więcej, w drodze są duże liftingi kluczowych modeli: Leona, Formentora i Borna
- Pod koniec dekady Cupra chce wejść na rynek amerykański - zaoferuje tam dwa całkowicie nowe modele
Wydzielenie Cupry z Seata było genialnym ruchem. Hiszpańska marka wreszcie osiągnęła to, czego Seatowi nie udało się przez lata. Cupra zyskała wizerunek modnej i sportowej firmy, która przyciąga młodych. Jej samochody schodzą jak świeże bułeczki, niezależnie od silnika pod maską. A najbliższe miesiące i lata zapowiadają się bardzo intensywnie dla tego producenta.
Jeszcze w tym roku na drogi wyjadą dwie nowości. W drodze są też liftingi wszystkich modeli. Duża rewolucja przyjdzie również pod koniec tej dekady.
Cupra w tym roku wypuści na drogi dwa nowe modele: Terramar i Tavascan
Ten drugi jest już nam znany - ujrzał światło dzienne pod koniec ubiegłego roku. Z kolei Terramar przechodzi ostatnie testy i zadebiutuje w najbliższych tygodniach. To będzie dość ciekawy model, gdyż na pierwszym miejscu stawia napęd typu plug-in hybrid. Tym samym w ofercie wypełni przestrzeń pomiędzy Atecą, Formentorem i Leonem.
Te dwa ostatnie modele zadebiutują w odświeżonym wydaniu. Cupra przygotowała całkowicie nową stylistykę pasa przedniego. Zmiany obejmą też zapewne wnętrze, choć tutaj nie będą tak radykalne.
W przyszłym roku powinniśmy zaś zobaczyć Cuprę Born z nową twarzą. Tutaj również największe zmiany obejmą kształt świateł i grilla. Do tego "pod nadwoziem" zadebiutuje silnik APP550, a zasili je nowy akumulator.
Dużym zaskoczeniem jest decyzja dotycząca debiutu w USA. Cupra zaoferuje tam dwa modele
Debiut za oceanem zaplanowano dopiero na okolice roku 2030, a to oznacza, że przez hiszpańską marką jest jeszcze dużo czasu na przygotowania. Pewne jest jednak to, że w Stanach Zjednoczonych pojawi się Formentor drugiej generacji (w elektrycznym wydaniu), a także duży SUV opracowany specjalnie dla tego rynku.