Czerń nigdy nie wychodzi z mody. Porsche wie czego potrzebuje rynek

Gdy sprzedaż nie idzie, zrób nową limitowaną wersję. Porsche Taycan Black Edition stawia na czerń - a to jest sprawdzony przepis.

Marka z Zuffenhausen stara się rozruszać sprzedaż swojego elektrycznego sedana, która obecnie spadła poniżej oczekiwań. Porsche Taycan, który w pierwszej połowie 2025 roku był notował najgorsze wyniki w tej marce, teraz dostaje nową wersję - Black Edition. Jak doskonale wiemy czerń przyciąga wiele osób, a zestaw "black on black" to klasyka gatunku. Czy to wystarczy, aby podkręcić wyniki?

Ten model, skierowany póki co na rynek amerykański, zyskał nie tylko bardziej wyrazisty wygląd, ale też bogatsze wyposażenie. Do tego standardowo wyjeżdża z największym akumulatorem.

Porsche Taycan Black Edition stawia na wydajność i styl. To prosta, ale dobra kombinacja

Wszystkie warianty Black Edition, od podstawowego Taycana po wersję 4S, korzystają z pakietu Performance Battery Plus. Oznacza to akumulator o pojemności 105 kWh, który dotąd był płatną opcją. Dzięki temu zasięg rośnie, a osiągi stają się lepsze. Sam napęd jednak nie zmienia się. W bazowej wersji Taycan generuje 429 KM (320 kW), a wariant 4S oferuje 590 KM (440 kW).

Porsche Taycan Black Edition

Detale robią różnicę

Z zewnątrz Porsche Taycan Black Edition stawia na dyskretną elegancję. Auto porusza się na 21-calowych felgach z kolorowymi dekielkami Porsche, ma matrycowe reflektory LED i tylny pas świetlny z podświetlanym czarnym logo marki. W opcji można dokupić pakiet rozszerzony, który dodaje naklejki na drzwiach.

Choć nazwa sugeruje dominację czerni, kolorystyka jest zaskakująco zróżnicowana. Klienci mogą wybierać spośród kilku standardowych lakierów (w tym Jet Black, Volcano Grey czy Ice Grey), ale dostępne są też bardziej odważne odcienie z kolekcji Legends, Dreams i Contrast. Porsche nie zapomniało też o swoim programie Paint To Sample (PTS), pozwalającym na pełną personalizację. Zasadniczo chodzi tutaj przede wszystkim o wyczernienie takich elementów jak listwy ozdobne, czy plastiki w zderzakach.

Ciemność widzę… w kabinie

Wnętrze kontynuuje monochromatyczny motyw. Czarne skórzane wykończenia z wytłaczanym logo, podświetlane aluminiowe nakładki progowe i dedykowany emblemat na konsoli środkowej tworzą spójny klimat.

Na liście wyposażenia standardowego znajdziemy m.in. system dźwięku przestrzennego Bose, fotele Comfort z 14-stopniową regulacją, elektryczny system dźwięku sportowego, pakiet schowków oraz zestaw systemów wsparcia kierowcy.

Taycan Black Edition wyjedzie na drogi jesienią

Nowy Taycan Black Edition trafi do amerykańskich salonów jesienią 2025 roku. Później ma też pojawić się w Europie. Ceny poznamy bliżej premiery.