Czy Mazda szykuje nowego małego SUV-a? Wszystko na to wskazuje
Nowy mały model może dołączyć do gamy tej marki. Mazda po cichu "ujawniła" szkice samochodu, którego zdecydowanie nie posiada w obecnej gamie.
Ta marka od lat nie zafundowała nam tylu premier. Japończycy trzymają wysokie tempo od momentu, w którym wypuścili SUV-a CX-60. W ślad za nim poszedł większy model CX-80, a teraz dołączy do nich elektryczna Mazda 6e. To jednak nie jest ostatnie słowo tej marki. Wszystko wskazuje na to, że na horyzoncie może być nowy mały crossover, który zająłby miejsce po modelu CX-3.
Skąd w ogóle taki pomysł? Wszystko za sprawą konferencji, która odbyła się w Tajlandii. Mazda ogłosiła tam ogromną inwestycję, wycenianą na 150 milionów dolarów. Obok dokumentu, który przypieczętował rozwój nowego zakładu, pojawiły się dwa intrygujące szkice.
Skupiły one uwagę mediów z dwóch powodów. Po pierwsze - ewidentnie jest to coś nowego, czego jeszcze nie ma w gamie. Pas przedni wyróżniają tutaj lampy o sygnaturze świetlnej, która ma pojawić się w nowej generacji modelu CX-5. Z drugiej strony tylna część jest mocno zaokrąglona, a sam samochód zdaje się być mały (choć szkice często zakrzywiają realne pozycjonowanie auta).
Czy to oznacza, że Mazda pracuje nad małym crossoverem?
Bez wątpienia w gamie tej marki pozostała luka po modelu CX-3. Teoretycznie to miejsce, włącznie z przestrzenią po Maździe 2, zapełnia "pożyczona" Mazda 2, czyli Toyota Yaris ze zmienionymi detalami. Nie jest to jednak rozwiązanie, które zapewne w pełni satysfakcjonuje.
Japończycy zapowiadają wiele inwestycji w nowe modele. O małym produkcie nie było zbyt głośno, aczkolwiek lista nowości ma być dość długa. Nie wykluczone jest więc to, że takie auto może się na niej pojawić.
Drugim scenariuszem, który wchodzi tutaj w grę, jest model opracowany specjalnie dla Tajlandii. Specyfika tego rynku jest na tyle unikalna, że wielu producentów stawia na proste budżetowe konstrukcje, które cieszą się tam dużym uznaniem. Podczas prezentacji wspomniano o dwóch mniejszych samochodach, które miałyby trafić do sprzedaży w tym kraju w 2027 lub 2028 roku.
Nowa fabryka, którą Mazda buduje w Tajlandii, ma mieć moce produkcyjne na poziomie 100 000 samochodów rocznie. Część z nich trafi stamtąd na eksport.


