Czy tak wygląda nowy Mercedes klasy C Coupe?
Mercedes ostatnio zaczął bawić się z nami w podchody prezentując szczątkowe zapowiedzi nowego modelu od AMG. Dajmy się na chwilę producentowi trochę sprowokować i sami też trochę pozgadujmy - wygląda na to, że Niemcy lada moment zaprezentują nową C-klasę w wersji Coupe.
Jakiś czas temu Mercedes zaprezentował krótki film, w którym zapowiedział...coś szybkiego. Nie widać było sylwetki auta, tylko charakterystyczny gang silnika pobudzał wyobraźnię. Dla wielu stało się oczywiste, że musi to być teaser nowej, hardkorowej odmiany Mercedesa AMG GT S, prawdopodobnie edycja Black Series. Drogowe spoiwo między wyścigówką klasy GT3, a seryjnym sportowcem. To prawdopodobnie byłoby spełnienie marzeń fanów marki, którzy czekają na kolejny ultraszybki model. Prawdopodobnie jednak nie chodzi tu wcale o AMG GT S. Teraz Mercedes podzielił się nowymi zdjęciami przedstawiającymi zamaskowany prototyp i nowości chyba powinniśmy szukać jednak w innym segmencie.
Fotografie wciąż nie mówią nam dużo - widzimy jedynie kawałek przodu z reflektorem i felgę. Tyle wystarczy, by zmartwić wszystkich czekających na bezkompromisowego AMG GT S Black Series - to zdecydowanie nie to auto i przynajmniej na razie trzeba będzie obejść się smakiem. Nie ma jednak żadnych powodów do zmartwień, bo AMG i tak szykuje coś naprawdę mocnego. Wygląda to na kolejną wariację na temat nowejC-klasy - mamy już C63 AMG S dla limuzyny, a idąc za przykładem poprzedniej generacji teraz powinna przyjść pora na nadwozie typu coupe.
Dogłębnie analizując te i wcześniejsze szpiegowskie zdjęcia zwracając uwagę choćby na lusterka czy nawet profile opon możemy nieoficjalnie powiedzieć, że patrzymy na pierwsze zdjęcia nowego C63 AMG Coupe, ale nie można wykluczyć także jeszcze ciekawszego scenariusza, w którym także otrzymamy nowy model spod znaku Black Series bazujący jednakże właśnie na C-klasie w nowym, dwudrzwiowym wydaniu. Wszyscy poszukujący jakieś rewolucji stylistycznej raczej jednak nie będą ukontentowani - najmniejsze coupe Mercedesa będzie miało prawdopodobnie sylwetkę pomniejszonej S-klasy Coupe. W tym nadwoziu C-klasa po modyfikacjach AMG powinna być jeszcze bardziej muskularna niż sedan, a na całym aucie znajdziemy z pewnością szereg detali jeszcze dobitniej przekonujących nas o rasowym charakterze auta - spodziewajmy się dodatkowych wlotów powietrza, mocnych przetłoczeń i tylnej lotki. Niewykluczone, że jej parametry będą także nieco lepsze od tych którymi legitymuje się aktualne C63 AMG.
Jak będzie w rzeczywistości? Stuprocentową pewność otrzymamy pewnie dopiero na targach we Frankfurcie, gdzie nowa C-klasa Coupe zostanie pokazana, ale wygląda na to, że już teraz jesteśmy naprawdę blisko prawdy i nowe szybkie AMG zbliża się do nas wielkimi krokami.