Czy wspominaliśmy dzisiaj o sztucznym dźwięku i wirtualnych biegach? Mercedes-AMG GT XX też je dostanie

Mercedes-AMG GT XX dostanie wirtualne biegi i będzie nam serwować dźwięk z głośników. Takie mamy czasy.

Marka z Affalterbach szykuje się do najbardziej kontrowersyjnej premiery w swojej historii. Wiele osób myślało, że pierwszy model A45 jest profanacją, gdyż wprowadził na rynek silnik 2.0 z plakietą AMG. Teraz jednak idziemy dalej. W 2026 roku na drogi wyjedzie produkcyjny Mercedes-AMG GT XX. To czterodrzwiowe coupe, które ma udowodnić, że samochody elektryczne mogą dostarczać tyle samo emocji, co klasyczne modele z legendarnym V8 pod maską.

Mercedes-AMG GT XX będzie miał dźwięk godny 4-litrowego V8, bez V8 pod maską

Szef AMG, Michael Schiebe, podkreśla, że decyzja o zakupie auta tej marki nigdy nie wynikała z chłodnej kalkulacji. To zawsze była kwestia emocji. Dlatego nowa era marki, którą otwiera platforma AMG.EA, musi łączyć ekstremalne osiągi z wrażeniami, które przypominają tradycyjne modele. Kluczową rolę odegrają tu dwa elementy. Jest to sztucznie generowany dźwięk silnika V8 i symulacja zmian biegów.

Do opracowania dźwięku zaangażowano muzyków

Mercedes nie ograniczył się do prostego podbicia hałasu generowane przez jednostki elektryczne. Do zespołu marki dołączyli specjaliści z branży muzycznej, którzy razem z inżynierami układów napędowych stworzyli brzmienie nawiązujące do klasycznego V8. Wirtualne obroty, symulacja zmiany przełożeń i reakcje układu napędowego mają sprawiać, że kierowca poczuje się jak w tradycyjnym AMG.

Pierwsze prototypy dopiero testowały takie rozwiązania, ale według Schiebego system w ostatnich miesiącach osiągnął poziom, który potrafi zaskoczyć nawet najbardziej sceptycznie nastawione osoby.

Mercedes-AMG GT XX

Mercedes-AMG GT XX zapewni 1340 KM pod prawą nogą? Bardzo proszę!

Koncepcyjny wariant modelu AMG GT XX oferuje 1340 KM. Jeśli ta wartość trafi do produkcyjnej wersji, nowy "supersedan" może stać się jednym z najmocniejszych samochodów elektrycznych na rynku. Połączenie ogromnej mocy z wirtualną skrzynią biegów i dopracowanym dźwiękiem ma stworzyć doświadczenie jazdy, jakiego nie oferuje żadna inna marka, przynajmniej według obietnic marki. Warto tu jednak zaznaczyć, że Porsche szykuje Taycana Turbo GT w jeszcze ostrzejszym wydaniu.

Platforma AMG.EA będzie też bazą dla jeszcze jednego elektryka z Affalterbach

Model GT XX powstanie na opracowanej od podstaw platformie AMG.EA. To baza dla kolejnych modeli, w tym dla dużego elektrycznego SUV-a, który pojawi się niedługo po debiucie sedana. AMG już teraz zapowiada, że oba samochody są od początku projektowane tak, by kierowca był maksymalnie zaangażowany podczas jazdy.

Mercedes-AMG GT XX

Michael Schiebe nie ukrywa, że zarzuty o „sztuczny dźwięk” nie robią na nim wrażenia. Według niego klienci AMG oczekują emocji, a jeśli da się je wygenerować w nowy sposób, to marka musi podążać właśnie tą drogą. Z tego powodu w pełni elektryczne AMG ma nie tylko imponować mocą i przyspieszeniem, ale także angażować kierowcę takimi sztucznymi zagraniami.