Dacia Bigster to Duster, tylko "jeszcze bardziej pożądany". To murowany hit
Dacia Bigster szykuje się do premiery. Na drogi wyjechały już zamaskowane egzemplarze, które zdradzają to, co było pewne od dawna - to będzie znana nam konstrukcja.
Zaczęło się od prototypu, później na scenę wjechał Duster, a teraz czas na "największego w rodzinie". Dacia Bigster szykuje się do rynkowej premiery. Francusko-rumuńska marka wypuściła na drogi zamaskowane egzemplarze, które przechodzą ostatnie testy. Jedno jest pewne - premiera zbliża się wielkimi krokami.
Dacia Bigster to "murowany hit". O sukces nikt tu się nie martwi
Nowy Duster szybko zyskał uznanie, a klienci ustawili się w kolejce. To nie dziwi - w końcu mówimy o naprawdę udanym wizualnie, nowoczesnym i praktycznym aucie. Do tego pod maską znajdziemy w nim ciekawą gamę jednostek spalinowych. Są wersje z zasilaniem LPG, są klasyczne benzyny, jest też hybryda.
Bigster nie będzie niespodzianką. To dokładnie to samo, tylko w większym rozmiarze. Można śmiało założyć, że większe wydanie Dustera zyska około 20 dodatkowych centymetrów. To przełoży się oczywiście na znacznie większą ilość miejsca w kabinie, ale także na ogromny bagażnik.
Nie wykluczone jest też to, że Dacia szykuje również siedmioosobowy wariant tego auta. Teoretycznie można by go uznać za wewnętrzną konkurencję dla Joggera, ale w praktyce są to samochody skierowane do skrajnie różnych odbiorców.
Po pierwsze - Bigster będzie nowocześniejszy i bardziej zaawansowany technologicznie. Po drugie - mówimy tutaj o SUV-ie, co jest automatycznie gwarancją dobrej sprzedaży.
Co znajdziemy pod maską Dacii Bigster?
Tutaj najprawdopodobniej pojawią się te same silniki, co w Dusterze. Pod znakiem zapytania stoi jedynie bazowa wersja z LPG, która może być zbyt słaba w tak dużym samochodzie.
Oznacza to obecność silnika 1.2 TCe (z nowej trzycylindrowej rodziny), a także 145-konnej hybrydy. Coraz częściej mówi się także o nowym wariancie hybrydowym, który zyska silnik 1.8 oraz zmodyfikowaną skrzynię biegów. Gdyby tutaj pojawiła się 150-170 konna wersja, to z pewnością byłaby strzałem w dziesiątkę. Duży SUV potrzebuje więcej mocy - i klienci by to docenili.
Oficjalna premiera Dacii Bigster powinna mieć miejsce w najbliższych miesiącach - potencjalnie pod na przełomie trzeciego i czwartego kwartału. Zakładam, że ceny będą odpowiednio wyższe, zapewne o około 10-15 tysięcy złotych względem Dustera.